Kronika policyjna
Ukradł VIP-owskie bilety na mecz
Przed piłkarskim meczem Polska-Litwa na Stadionie Narodowym do komendy przy ulicy Grenadierów wpłynęło zawiadomienie: zginęło 40 VIP-owskich biletów, które miała dostarczyć jedna z firm kurierskich… Wartość strat oszacowano na 96 tysięcy złotych. Kto ukradł? Policja aresztowała podejrzanego – to 23-letni Sebastian S.
Wykupienie skradzionego telefonu
Do komendy przy ul. Grenadierów zgłosiła się kobieta, której ukradziono telefon i z którą skontaktował się sprawca, proponując wykup aparatu za 300 złotych. Policjanci przygotowali zasadzkę. Mężczyzna pojawił się w umówionym miejscu i został zatrzymany na gorącym uczynku.
Słaby kontakt z rzeczywistością
O 1:00 w nocy dyżurny komendy przyjął zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że jej partner chyba wyskoczył z okna. Został wysłany patrol. Na miejscu okazało się, że zgłaszająca ma słaby kontakt z rzeczywistością, a jej partner jest na dachu budynku i chowa się za kominem. W mieszkaniu policjanci odkryli linię produkcyjną środków odurzających, tabletki gwałtu, konopie indyjskie, amfetaminę i extasy. Policjanci zatrzymali 40-letniego Pawła M.
Lewe przelewy
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego zostali wezwani do banku. Pracownicy placówki zauważyli, że klientka, Ukrainka, otrzymywała na swoje konto pieniądze, które nadawcy przekazywali myśląc, że trafiają one do jednego z urzędów. Kobieta usłyszała 4 zarzuty oszustw.
Zatrzymany w tramwaju
Piotr R. próbował w tramwaju ukraść zawartość plecaka pewnej kobiety. Kiedy poprosiła o pomoc, jeden z podróżujących mężczyzn zatrzymał sprawcę usiłowania kradzieży, a na miejscu pojawił się policyjny patrol. Policjanci przedstawili 43-latkowi zarzut usiłowania dokonania kradzieży.
Strzelał z wiatrówki
Południowopraską policję wezwała kobieta, która zauważyła, że po raz kolejny ktoś strzelał z wiatrówki w rolety i szyld jej pawilonu. Policjanci dotarli do mieszkania, z którego najprawdopodobniej oddano strzały. Zastali tam 37-letniego Łukasza K., który posiadał dwie wiatrówki. Nie są znane motywy działania sprawcy, który trafił do celi.
