Miejskie samochody już w przyszłym roku
Carsharing, czyli miejska wypożyczalnia samochodów w przyszłym roku pojawi się w Warszawie. System ma dać mieszkańcom stolicy alternatywę dla posiadania własnego samochodu.
Czym jest carsharing?
Usługa będzie polegała na bezobsługowym, krótkoterminowym wypożyczaniu samochodów. Aby skorzystać z pojazdu, trzeba będzie się zarejestrować w systemie (potwierdzając posiadanie prawa jazdy) i znaleźć lub zarezerwować wolny pojazd. Wypożyczanie będzie maksymalnie proste – za pomocą aplikacji mobilnej, strony www lub infolinii. Samochody nie będą zaparkowane na dedykowanych stacjach, można je będzie wypożyczyć i oddać w dowolnym legalnym miejscu parkingowym na obszarze centrum miasta (obejmującym co najmniej dzielnice Mokotów, Ochota, Praga Południe, Praga Północ, Śródmieście, Wola i Żoliborz). Korzystając z auta, można się będzie poruszać także poza tą strefą.
Opłata za wypożyczenie będzie skalkulowana tak, by było ono konkurencyjne w porównaniu do sporadycznego korzystania z własnego auta. A ostateczna stawka zostanie określona w negocjacjach pomiędzy miastem a firmami zainteresowanymi prowadzeniem systemu. Co ważne, będzie to jedyna opłata jaką ponosi użytkownik – nie trzeba będzie płacić za benzynę czy parkowanie w strefie płatnego parkowania, odpadną też koszty typowe dla utrzymania własnego auta: serwis, ubezpieczenie, utrata wartości pojazdu itd. Dla osób korzystających z auta sporadycznie, kilka razy w miesiącu, wypożyczenie miejskiego samochodu będzie więc bardzo opłacalną alternatywą.
Po co carsharing?
Podstawowym celem wprowadzenia publicznych aut jest paradoksalnie… zmniejszenie liczby samochodów w centrum miasta. Już dziś jest ich w Warszawie ponad 600 na 1000 mieszkańców a liczba ta z każdym rokiem rośnie. W Berlinie, gdzie carsharing działa z powodzeniem od lat, samochodów jest niemal 2 razy mniej a ich liczba stale maleje.
Dlaczego tak się dzieje? Możliwość wypożyczenia samochodu na przystępnych warunkach może zachęcić osoby korzystające z auta sporadycznie do zmiany przyzwyczajeń. Jeden samochód publiczny może zastąpić dziesięć prywatnych samochodów – tak stało się w wielu miastach Europy. Ich właściciele, korzystający dotąd z własnych pojazdów kilka razy w miesiącu, decydują się na sprzedaż auta – ponieważ koszty jego utrzymania są wyższe niż okresowy wydatek na wypożyczenie miejskiego samochodu. Inni rezygnują z zakupu drugiego samochodu dla rodziny i zamiast tego korzystają z carsharingu. System jest też atrakcyjną ofertą dla tych firm, które muszą korzystać z auta w centrum a nie chcą ponosić związanych z tym kosztów.
Liczba samochodów w Warszawie z roku na rok rośnie, za to ruch samochodowy (zwłaszcza w centrum) pozostaje na zbliżonym poziomie – to tylko ok. 1/3 wszystkich podróży. To oznacza, że coraz więcej aut jest używanych rzadko – na co dzień zajmują one za to miejsca postojowe na ulicach. Każde takie auto potrzebuje ok. 15 m kw. przestrzeni, którą w centrum można wykorzystać znacznie lepiej. Jeżeli część właścicieli zdecyduje się na wymianę własnego auta na miejskie – pozostali łatwiej znajdą wolne miejsce postojowe.