Nie pij Warszawo po nocach!

Czego zazdroszczą mieszkańcom Krakowa Warszawiacy, mieszkający w okolicach nocnych sklepów monopolowych? Czy stolica weźmie przykład z Krakowa, w którym zakaz nocnej sprzedaży alkoholu obowiązuje od lipca br., a ilość interwencji Policji spadła o połowę?

Za to w Warszawie, ze względu na rosnącą ilość sklepów sprzedających alkohol przez 24h/dobę, wzrasta częstotliwość awantur oraz libacji w okolicy miejsc sprzedaży. Mieszkańcy zwracają uwagę na hałas oraz malejące poczucie bezpieczeństwa.

Rada Dzielnicy Pragi-Północ, 14 listopada br., przyjęła uchwałę w sprawie wystąpienia do Rady m.st. Warszawy z inicjatywą zakazu nocnej sprzedaży alkoholu na terenie stolicy. Sprawa dotyczy sprzedaży w sklepach. Pomysł wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych był wcześniej omawiany podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Prawa Lokalnego Pragi-Północ.

Za przyjęciem uchwały opowiedziało się 13 radnych, 3 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciwny. Zakaz sprzedaży alkoholu miałby obowiązywać od godz. 23.00 do godz. 6.00.

Zdecydowana większość radnych była jednomyślna bez względu na opcję polityczną. W trakcie obrad Rady pojawiła się opinia, że wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po godz. 23 nie wpłynie na zmniejszenie ilości osób spożywających alkohol, nie zlikwiduje problemu picia, przeważyły jednak kwestie bezpieczeństwa i spokoju mieszkańców, zmniejszenie hałasu i ilości awantur.

Rada Dzielnicy Pragi-Północ chce także podjąć dialog z innymi dzielnicami i dać przykład, że warto dokonać zmian, które przyniosą spokój mieszkańcom. Wszyscy mają świadomość, że podjęta inicjatywa nie zlikwiduje problemu picia, polepszy jednak bezpieczeństwo w dzielnicy.

Jak pije Warszawa?

Ilość całodobowych sklepów monopolowych rośnie w Warszawie z roku na rok. Obecnie jest ich ok. 400. Wraz z ich rozwojem wzmaga się zakłócanie porządku, zwłaszcza w nocy. Alkohol silnie wpływa na emocje, rozwesela, ale budzi też smutek, lękliwość i agresję. Powoduje wiele szkód społecznych, zakłóca bezpieczeństwo publiczne, wzmaga przestępczość, prowadzi do wypadków samochodowych, przemocy w rodzinie, ubóstwa i niedostosowania społecznego, braku aktywności zawodowej.

Z informacji opublikowanych na portalu stopuzaleznieniom.pl wynika, że problemy alkoholowe widać w tych rejonach stolicy, w których mieszkają osoby o niższym statusie ekonomiczno-społecznym. Są to przede wszystkim rejony Pragi-Północ (Stara i Nowa Praga, Szmulowizna), Pragi-Południe (Kamionek), Targówka (Targówek Mieszkaniowy i Fabryczny, północna część Bielan, Młynów na Woli, czy część Śródmieścia. Te informacje pokrywają się ze statystykami policji widocznymi na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Nie ma tygodnia bez zgłoszenia spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych dotyczących rejonu ul. Paca i Kickiego, Mycielskiego i Dwernickiego, Kinowej i Rozłuckiej.

Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomani m.st. Warszawy na lata 2022-2025 także wskazuje Pragę-Północ, Pragę Południe i Targówek jako podobszary wymagające interwencji i wsparcia dla osób uzależnionych i ich rodzin.

Według PPiRPA 17% populacji Warszawy to osoby uzależnione lub zagrożone uzależnieniem od alkoholu oraz osoby żyjące w otoczeniu osoby uzależnionej. Przeciętny mieszkaniec stolicy spożywa więcej alkoholu niż przeciętny mieszkaniec Polski. Liczba punktów sprzedających alkohol na terenie Warszawy rośnie, podczas gdy na terenie całej Polski obserwowany jest ich spadek.

Co mówi prawo?

Zgodnie z przepisami picie alkoholu w miejscach publicznych, w większości przypadków, jest zabronione. Nie można pić alkoholu w parkach, na ulicach, placach i innych przestrzeniach publicznych, chyba, że są w tych miejscach zorganizowane ogródki piwne, kawiarnie, restauracje. Zgodnie z ustawią o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie można pić alkoholu w sklepie. Nieprzestrzeganie zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych jest wykroczeniem, które zagrożone jest karą grzywny i wynosi… 100 złotych.

Co mówią radni i włodarze dzielnicy Praga Północ?

Karol Szyszko
Przewodniczący Rady Dzielnicy Praga-Północ

Od lat, kilka razy w roku, na forum Rady Dzielnicy wracał temat punktów sprzedaży alkoholu, w tym placówek całodobowych. Mieszkańcy wielokrotnie zwracali nam uwagę, że na terenie dzielnicy jest za dużo miejsc sprzedaży alkoholu, a całodobowe placówki są bardzo uciążliwe dla okolicznego sąsiedztwa. Byliśmy również pierwszą dzielnicą, która negatywnie zaopiniowała jedną z propozycji Rady Warszawy o zwiększeniu liczby punktów sprzedaży alkoholu.

Inicjatywa ograniczenia sprzedaży alkoholu na Pradze-Północ i w całej Warszawie wyszła ze strony Rady Dzielnicy. To propozycja ponad partyjnymi i światopoglądowymi różnicami, której efektami i rozgłosem jaki nabrała w ostatnich dniach jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Projekt uchwały zaproponował radny Ireneusz Tondera i został on został sprawnie przeprocedowany przez Komisję Bezpieczeństwa na czele z radnym Ernestem Kobylińskim. Wprowadziłem ten punkt do porządku obrad ostatniej Sesji Rady Dzielnicy i uzyskał on akceptację radnych. Teraz czekamy na reakcję ze strony władz Warszawy.

Analizując mapę zagrożeń bezpieczeństwa udostępnianą w Internecie przez Policję jasno wynika, że do niebezpiecznych sytuacji częściej dochodzi w bezpośrednim sąsiedztwie placówek sprzedaży alkoholu. I w moim przekonaniu właśnie kwestia poprawy bezpieczeństwa mieszkańców Pragi jest w tej sytuacji kluczowa oraz zdeterminowała nasze działania.

Zgodnie z założeniami uchwały chcielibyśmy, by propozycja ograniczenia sprzedaży alkoholu w Warszawie była skonsultowana również w poszczególnych dzielnicach. Mieszkańcy powinni mieć prawo wypowiedzenia się w tej sprawie i zgłoszenia swoich propozycji. Z dużym zainteresowaniem będę śledził postęp prac nad projektem uchwały.

Jacek Jeżewski
Burmistrz Dzielnicy Praga-Północ

Od roku, tj. od czasu objęcia swoich obowiązków przez nowy Zarząd Dzielnicy, stoimy na stanowisku aby podległy nam Zakład Gospodarowania Nieruchomościami nie podpisywał nowych umów na wynajem lokali z zasobu miejskiego pod działalność taką jak całodobowe sklepy z alkoholem. Podobnie z umowami dzierżawy gruntu pod pawilony, którymi zajmuje się bezpośrednio urząd. Tu nie chodzi o wprowadzanie jakiś nowych zakazów, czy jak to niektórzy prześmiewczo mówią „prohibicji” na terenie naszej dzielnicy czy całego miasta. Tu chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców. Zakłócanie spokoju przez klientów tego typu placówek w godzinach nocnych jest niestety standardem. Bójki, przekleństwa, potłuczone szkło na ulicy. Zaczepianie przechodniów i proszenie ich o drobne. Z takimi sytuacjami chcemy walczyć, bo tak jak wspominałem bezpieczeństwo Prażan jest dla nas priorytetem.

/om/

Źródło: własne, UD Praga Północ
Foto: Pixabay, UD Praga Północ

Warszawski Lokalny Portal Informacyjny Mieszkaniec

 



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content