Nieznana choroba atakuje koty! Większość zarażonych zwierząt umiera!

Nieznana choroba atakuje koty! Większość zarażonych zwierząt umiera!

Tajemnicza choroba zabija koty! Lekarze weterynarii nie potrafią pomóc zwierzętom. Do tej pory w czerwcu zarejestrowano około 70 przypadków w różnych rejonach Polski. Lekarze weterynarii wiedzą już, co może być jej przyczyną! (Aktualizacja 27.06.2023)

Chorują koty żyjące w różnych warunkach

Od kilku dni w sieci pojawiają się doniesienia o tajemniczej chorobie, która atakuje koty i która – niestety – w większości przypadków jest śmiertelna! Choroba ma ostry przebieg. U zarażonych nią zwierząt obserwuje się takie objawy, jak wysoka gorączka, duszności i zaburzenia neurologiczne.

Co ciekawe, te same objawy pojawiają się zarówno u kotów wychodzących, jak i niewychodzących, u zwierząt młodych i starszych – powiedziała Mieszkańcowi Beata Zowczak z Fundacji Znajdki. – Chorują zwierzęta żywione mięsem i te, które dostają do jedzenia wyłącznie gotowe karmy dla kotów.

Ponieważ chorują zwierzęta przebywające w tak różnych warunkach, nie ma punktów wspólnych, które ułatwiłyby zidentyfikowanie problemu. Przypomnijmy, że niektóre kocie choroby przenoszone są bezpośrednio z jednego zwierzęcia na drugie, inne drogą pośrednią, czyli przez pokarm lub rzeczy codziennego użytku (zarazki możemy przynieść do domu nawet na butach). Zidentyfikowanie choroby atakującej koty utrudnia dodatkowo fakt, że objawy, które obserwujemy u zarażonych zwierząt towarzyszą różnym kocim schorzeniom.

Od poniedziałkowego popołudnia otrzymujemy sygnały o licznych zachorowaniach u kotów w kilku miejscach w Polsce, jednak żadnych próbek do tej pory nie otrzymaliśmy i nie badaliśmy – poinformowała nas Katarzyna Domańska-Blicharz z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. – Na obecną chwilę nie dysponujemy więc wiedzą, co to za schorzenie, z jaką częstotliwością i gdzie dokładnie występuje. Nie znamy też dokładnie przebiegu tej choroby. Wiemy tylko, że główne objawy są ze strony układu nerwowego i oddechowego. Jak tylko otrzymamy próbki od kotów (są już w drodze do PIWet, w tym również z Gdańska), podejmiemy odpowiednie badania w kierunku niektórych zakażeń wirusowych, w tym grypa czy SARS-CoV-2.

Użytkownicy internetu spekulują na temat tego, jaka choroba atakuje koty. Powszechnie mówi się o ptasiej grypie! Główny Lekarz Weterynarii zaprzecza jednak tym domysłom.

Na chwilę obecną, nie ma żadnych dowodów, a w szczególności wyników badań laboratoryjnych, które mogłyby stanowić przesłankę do twierdzenia, że opisywane w mediach objawy, obserwowane u kotów, wynikają z zakażenia wirusem grypy ptaków i nastąpiły po zjedzeniu surowego mięsa jakiegokolwiek gatunku zwierzęcia rzeźnego, znajdującego się w legalnym obrocie, a pozyskanego w zatwierdzonych rzeźniach, w których przeszły badania przed i poubojowe – czytamy w opublikowanym na stronie Głównego Inspektoratu Weterynaryjnego komunikacie. – Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, dotychczas na świecie potwierdzono jedynie 2 przypadki zakażenia kotów domowych, wirusami grypy ptaków. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy wirus grypy ptaków stanowi zagrożenie dla ptactwa domowego oraz dzikiego. Główny Lekarz Weterynarii jest w ścisłym kontakcie z placówkami naukowymi z dziedziny weterynarii oraz organami Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej w celu wyjaśnienia sytuacji. W przypadku posiadania nowych danych GLW będzie podejmować działanie stosowne do sytuacji i ewentualnego zagrożenia zdrowia zwierząt zgodnie z przyjętymi w prawie zasadami.

Warszawskie koty nadal bezpieczne?

Jak powiedziała Mieszkańcowi Beata Zowczak z Fundacji Znajdki, do tej pory w całej Polsce odnotowano do tej pory 70 przypadków tajemniczej choroby kotów. Najwięcej zgłoszeń dotyczy Trójmiasta i jego okolic (być może właśnie stąd wzięło się podejrzenie, że może chodzić o ptasią grypę – koty miałyby się zarazić od mew). Na szczęście, nie stwierdzono jeszcze tajemniczej choroby u warszawskich kotów.

Do chwili obecnej (22 czerwca 2023) nie odnotowaliśmy w stołecznym Schronisku kotów z objawami odpowiadającymi chorobie opisywanej od kilku dni – poinformował nas Mateusz Miedzik, lekarz weterynarii ,specjalista chorób psów i kotów, zastępca dyrektora i kierownik ambulatorium Schroniska na Paluchu im. Jana Lityńskiego.

Nie wypuszczaj kota z domu i pamiętaj o szczepieniach!

Informacje o niezidentyfikowanej chorobie kotów dotyczą głównie zwierząt, które mają swojego opiekuna. A co z kotami wolno żyjącymi? W ich przypadku potwierdzenie zakażeń jest trudniejsze.

Na szczęście w Warszawie koty wolno żyjące znajdują się pod opieką wolontariuszy – powiedziała Mieszkańcowi Beata Zowczak z Fundacji Znajdki. – W każdej dzielnicy zarejestrowani są opiekunowie kotów wolno żyjących, którzy je dokarmiają i troszczą się o ich zdrowie. Zwykle więc wiedzą, gdy któryś z ich podopiecznych zachoruje.

A jednak ptasia grypa? (Dodano 27.06.2023)

Do 26 czerwca 2023 roku w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach przebadano już jedenaście próbek, pobranych od chorych kotów. Dziewięć z nich wskazywało na to, że przyczyną choroby kotów był wirus grypy H5N1! Dodatnie próbki z Trójmiasta, Poznania i lublina.

26 czerwca 2026 Główny Lekarz Weterynarii wydał oświadczenie w tej sprawie, w którym czytamy:

Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew. (…) Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń.

Główny Inspektorat Weterynarii podał również zalecenia dla opiekunów kotów, które mają zmniejszać ryzyko zachowania ich podopiecznych:

  • Jeśli to możliwe nie powinno się wypuszczać kotów z domu. Ewentualne wypuszczenie pupila na balkon czy taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów.
  • Należy zapobiegać kontaktom mruczącego pupila z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami.
  • Po powrocie do domu należy jak najszybciej zdjąć buty i schować je tak, by kot nie miał z nimi kontaktów. Należy również starannie umyć ręce zanim dotnie się pupila.
  • Koty powinny otrzymywać wyłącznie pożywienie pochodzące ze znanych źródeł.

/Jacek P. Narożniak/

Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie, Gazeta Mieszkaniec

Foto: Pixabay



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content