Nieznana substancja rozlana na Białołęce!
Wczoraj po południu na Miejskie Centrum Kontaktu 19115 pewien mieszkaniec dzielnicy Białołęka zgłosił, że przy ulicy Leona Berensona ktoś wylał duże ilości nieznanej substancji. Jak poinformował zgłaszający, miała ona drażnić oczy i utrudniać oddychanie. Na miejscu pojawiły się policja, straż miejska, straż pożarna oraz urzędnicy z Wydziału Ochrony Środowiska Dzielnicy Białołęka.
Jak poinformowała nas rzecznik prasowa Urzędu Dzielnicy Białołęka, Marzena Gawkowska, nieznana ciecz rozlana została na prywatnej działce, na powierzchni około 15 m2. Służby, które przybyły na miejsce, zabezpieczyły teren. Udało się również ustalić, kto jest właścicielem gruntu, na którym wylano nieznaną substancję.
Dziś od rana do akcji włączył się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który już pobrał próbki substancji – powiedziała Gawkowska. – Po badaniu będzie wiadomo, jaka substancja została wylana przy ul. Berensona i jak bardzo jest szkodliwa. Wiemy, że właściciel terenu organizuje wyspecjalizowaną firmę, która zajmie się utylizacją nieznanej cieczy. Ruszyło też postępowanie wyjaśniające. Policja z komisariatu przy ul. Myśliborskiej 65 ustala sprawcę Wcześniej przeprowadziła wizję w terenie.
Czekamy jeszcze na odpowiedzi w tej sprawie od Straży Miejskiej i Policji. Jak tylko uda nam się zdobyć interesujące nas informacje, opublikujemy je. /jn/
Foto: Archiwum Mieszkańca