Pijany mężczyzna ugryzł strażnika

Pijany mężczyzna ugryzł strażnika

Funkcjonariusze Straży Miejskiej podczas pełnienia służby narażeni są na kontuzje i urazy. Rzadko się jednak zdarza, by któryś z nich został pogryziony przez… człowieka. A to właśnie się przytrafiło strażnikowi podczas interwencji na Pradze Północ, którego pijany mężczyzna boleśnie ugryzł w łydkę.

Pod wpływem alkoholu pogryzł strażnika

Do zdarzenia doszło w sobotę, 25 lutego 2023 na Pradze Północ. Około godziny 3.15 strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego zostali wezwani na ulicę Jasińskiego, ponieważ od dłuższego czasu stały tam dwa samochody z włączonymi silnikami. Po przybyciu na miejsce mundurowi zastali robotników prowadzących prace wodociągowo-kanalizacyjne. Niby nic w tym niezwykłego, jednak nikt nie spodziewał się tego, co się później wydarzyło.

W trakcie interwencji do strażników podszedł nietrzeźwy mężczyzna. Zachowywał się wyjątkowo agresywnie i w wulgarny sposób obrażał funkcjonariuszy. Jego agresja nasiliła się, gdy mundurowi poprosili go o okazanie dokumentów. Nie uspokoił się nawet wówczas, gdy strażnicy ostrzegli go, że może zostać odwieziony na posterunek.

W tej sytuacji strażnicy miejscy nie mieli wyjścia. Obezwładnili mężczyznę i wezwali patrol policji. Oczywistym było, że funkcjonariusze policji zdecydowali się przewieźć agresora do komisariatu. I właśnie wtedy stało się to, czego nikt się nie spodziewał: podczas umieszczania mężczyzny w radiowozie jeden ze strażników został przez niego… boleśnie ugryziony w łydkę!

Napastnik poniesie konsekwencje swojego czynu. Będzie odpowiadał nie tylko za znieważenie funkcjonariusza na służbie, ale również za naruszenie nietykalności cielesnej. Raną mundurowego zajął się lekarz.

Jak wyglądają procedury medyczne w takich przypadkach. Istnieje przecież ryzyko zarażenia się którąś z chorób zakaźnych. Z pytaniem tym zwróciliśmy się do Straży Miejskiej.

Jak powiedział nam starszy inspektor Jerzy Jabroszko z Referatu Prasowego Straży Miejskiej, nie istnieją przepisy prawne, które nakazywałyby przebadanie napastnika pod kontem chorób zakaźnych. Nikt nie może też zmusić poszkodowanego strażnika do takich badań czy leczenia. Oczywiście, jeśli się zgadza, udzielana jest mu niezbędna pomoc medyczna.

/JPN/

Źródło: Straż Pożarna w Warszawie, Portal informacyjny gazety Mieszkaniec

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content