Po wodzie czy po lodzie?
Jakie będzie tegoroczne Boże Narodzenie? Po wodzie czy po lodzie? Rozgwieżdżone milionami wirujących białych płatków czy może zakapane deszczem lub zwyczajnie suche i ciepłe? Super Express zapewnia, że nie ominie nas delikatny śnieżek i -1°C. Podobnie uważa jasnowidz, niejaki Jackowski. Eska zapewnia, że w grudniu zapanuje pogoda idealna dla narciarzy. A jednak Gazeta Krakowska martwi się, że będzie +10°C, a jeśli coś ma padać, to deszcz ze śniegiem i nie ma mowy o zimowych sportach!
Na razie do Świąt jest jeszcze trochę czasu, śnieg pada, na balkonach nadal kwitną w najlepsze pelargonie i nasturcje – zobaczymy co dalej. W Święta pogoda nie jest najważniejsza. Jeśli jest choinka, wigilijny nastrój, opłatek i bliscy wokół, będzie wspaniale bez względu na pogodę!
Czy będziemy pamiętać o zostawieniu pustego nakrycia dla zbłąkanego wędrowca? Czy rozejrzymy się wokół i zaprosimy do stołu kogoś, kto inaczej musiałby spędzić Wigilię samotnie? A może będziemy udawać, że nikogo takiego nie dostrzegamy, a jeśli nawet, to przecież nie zaprosimy do naszego eleganckiego, pięknego stołu TAKIEJ osoby!
Samotność jest wokół nas, choć – na szczęście – skarży się na nią coraz mniej ludzi. W roku 2005 aż 65% osób przyznawało, że rzadziej lub częściej odczuwa samotność – uczucie, z którym trudno się żyje, trudno się pogodzić, które powoduje frustrację, rozczarowanie, poczucie beznadziei i nierzadko prowadzi do poważnych depresji.
W roku 2017 – tylko 41%, czyli niemal o połowę mniej! Mimo że sytuacji sprzyjających postrzeganiu się jako osoby samotnej nie brakuje, młodzi ludzie przyjeżdżają masowo do wielkich miast w poszukiwaniu pracy i dobrego życia z dala od rodzinnego domy, od bliskich. Starsi często są dumni ze swoich dzieci, które wyjechały nie tylko do innych miast, lecz także daleko poza granice Polski, pozostawiając puste gniazdo.
Wynika to jednoznacznie z badania CBOS „Aktualne problemy i wydarzenia” zrealizowanego we wrześniu 2017 roku. Ale czy to samo wynika z naszych obserwacji? Naukowo i statystycznie rzecz biorąc, nasturcje na balkonie nie powinny kwitnąć w grudniu, gdy ulice pokrywa śnieg. A jednak kwitną, choć pokryte roztopionymi gwiazdkami, niczym łzami z tęsknoty za latem… Może więc warto poszukać kogoś, kogo można wesprzeć sprawiając wielką radość i jemu, i nam, wbrew statystykom czy „mędrca szkiełku i oku”, napełniając nasze i jego serce prawdziwym blaskiem nadchodzących Świąt.
Jest jeszcze kilka dni, by o tym pomyśleć.
Warto!
