Podatek od kota. Nie uregulujesz, zapłacisz karę!

Podatek od kota. Nie uregulujesz, zapłacisz karę!

Nie wszyscy wiedzą, że w naszym kraju istnieje podatek od kota! Jego nie uregulowanie może skutkować karą pieniężną! Na szczęście nie każdy musi go uiszczać. Czym jest podatek od kota i kto jest z niego zwolniony? I ile wynosi?

Czym jest podatek od kota?

Posiadanie zwierzęcia wiąże się nie tylko z przyjemnościami, ale również z obowiązkami oraz ponoszeniem kosztów. Jak się okazuje musimy liczyć się nie tylko z wydatkami na pokarm, akcesoria i opiekę weterynaryjną, ale również z koniecznością zapłacenia podatku. Co ciekawe jednak w Ustawie o podatkach nie znajdziemy określenia „podatek od kota” czy też „podatek od posiadania kota”. Dlaczego?

Jak zapewne wiedzą wszyscy właściciele psów (a przynajmniej powinni to wiedzieć), posiadanie szczekającego czworonoga wiąże się z koniecznością płacenia podatku, uiszczanego co rok. Zależy to jednak od gminy, gdyż nie we wszystkich wprowadzona jest opłata za posiadanie psa.

W odróżnieniu od właścicieli psów, opiekunowie mruczków nie są zobowiązani do płacenia rocznego podatku od ich posiadania. Czym zatem jest „podatek od kota”? Pod tym potocznym pojęciem kryje się opłata, którą trzeba uiścić przy zakupie mruczącego czworonoga.

Konieczność zapłacenia tego podatku wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygnatura akt III SA/Wa 615/09). W myśl art. 1 ust. 1 pkt 1 lit. a) ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) podatkowi temu podlegają umowy sprzedaży oraz zamiany rzeczy i praw majątkowych. Obowiązek uiszczenia podatku spada na nabywcę zwierzęcia. Należy w tym miejscu dodać, że te same przepisy dotyczą również psów i innych zwierząt, nie tylko kotów.

Podatek wynosi 2% wartości zwierzęcia i należy go uiścić w ciągu 14 dni od nabycia pupila. W tym samym terminie musimy złożyć deklarację PCC-3. Można to uczynić osobiście w urzędzie skarbowym lub przesłać dokument elektronicznie. Jeśli nie dopełnimy formalności, możemy zapłacić mandat, a także odsetki za zwłokę. Niezapłacenie określonej kwoty może skutkować karą w wysokości od 1/10 minimalnej pensji (360 zł) do nawet jej 20-krotności (72 tys. zł). 

Kto nie musi płacić podatku od kota?

Jak już wspomnieliśmy na wstępie nie wszyscy muszą płacić podatek od kota. Przede wszystkim opłata ta obowiązuje tylko wtedy, gdy zwierzę kosztowało 1000 złotych lub więcej. Opłata dotyczy więc zwykle rasowych, rodowodowych czworonogów, których koszt często przekracza wspomnianą kwotę.

Są jednak pewne wyjątki, nawet w przypadku kotów rasowych. Jeśli sprzedawca jest z VAT zwolniony (np. gdy prowadzi amatorską hodowlę), to kupujący nie musi płacić PCC. Podatku nie musimy opłacać także wtedy, gdy umowa kupna została zawarta poza granicami Polski. Nie płacimy również wtedy, gdy sprzedawca wystawił fakturę VAT.

Podatku od kota nie musimy ponadto uiszczać, gdy otrzymaliśmy zwierzaka w prezencie. Pod warunkiem jednak, że wartość czworonoga nie przekracza 5733 zł. Nie musimy go również płacić, gdy wzięliśmy zwierzę z domu tymczasowego lub z fundacji. Co prawda podpisujemy zwykle umowę adopcyjną, ale nie wiąże się ona z koniecznością zapłacenia podatku. Oczywiście nie płacimy również wtedy, gdy przygarnęliśmy kota z ulicy.

Kontrowersje wokół podatku od zakupu kota czy psa

Wielu ludzi oburza się istnieniem podatku od zakupu kota czy psa. Nie tylko z powodu konieczności jej uiszczenia, ale również dlatego, że zwierzę w tym przypadku traktowane jest jak rzecz. A przecież w myśl art. 1 ust. 1 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.

Jednakże powyższa ustawa nie reguluje kwestii sprzedaży i zakupu zwierząt. W tym zakresie zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu cywilnego. A w świetle tych przepisów prawnych czworonóg traktowany jest jak przedmiot. Dlatego kupując kota, za którego zapłaciliśmy 1000 złotych lub więcej jesteśmy zobligowani do wykonania wszystkich czynności cywilno-prawnych.

/JPN/

Lokalny portal informacyjny w Warszawie, gazeta Mieszkaniec

Źródło: Gazeta Prawna, Poradnik Przedsiębiorcy,

Foto: Pixabay



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content