Policja wyjaśnia sprawę rozlanej cieczy przy Berensona
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o nielegalnym rozlaniu dużej ilości nieznanej cieczy na terenie dzielnicy Białołęka (czytaj: Nieznana substancja rozlana na Białołęce!). Uzyskaliśmy nowe informacje w tej sprawie.
Przypomnijmy, że we wtorek, 23 sierpnia 2022 roku do straży miejskiej dotarło anonimowe zawiadomienie o tym, że ktoś wylał dużą ilość nieznanej cieczy na posesję przy ulicy Leona Berensona. Osoba, która zgłosiła incydent, poinformowała, iż rozlana substancja drażni oczy i utrudnia oddychanie.
Jak poinformowała nas komisarz Paulina Onyszko, Oficer Prasowy KRP Warszawa VI, strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia nie wykryli żadnych związków chemicznych, które byłyby szkodliwe dla zdrowia.
Anonimowe zgłoszenie o rozlanej płynnej substancji nieznanego pochodzenia przy ul. Berensona 121/123 w Warszawie otrzymała Straż Miejska. Według protokołu oględzin miejsca powierzchnia rozlania cieczy zajmowała 12 na 6 metrów – powiedziała Onyszko. – Ciecz miała intensywny zapach. Przybyła na miejsce straż pożarna po badaniu nie wykryła związków zagrażających życiu i zdrowiu. Nie była jednak w stanie zidentyfikować substancji. Z uwagi na to, że substancja znajdowała się na terenie odległym od zabudowań, ewakuacja nie była wymagana. Pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska w Dzielnicy Białołęka pobrali próbki substancji celem przeprowadzenia badań. O powyższym fakcie powiadomiono również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Główny Inspektorat Sanitarny, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Na chwilę obecną brak jest informacji, z jaką substancją mamy do czynienia. Wyspecjalizowany podmiot wybrał skażoną glebę celem utylizacji.
Póki co nie podano jeszcze informacji, czym był rozlany płyn. Zgodnie jednak z informacją podaną przez Urząd Dzielnicy Białołęka, z działki przy Berensona wywieziono aż 60 ton skażonej ziemi. Została ona poddana utylizacji przez specjalistyczną firmę, którą wynajął właściciel posesji.
Nadal nie wiadomo też, kto wylał tę ciecz i dlaczego. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. W piątek, 26 sierpnia 2022 roku, do Komisariatu Policji Warszawa Białołęka wpłynęło oficjalne zawiadomienie o wykroczeniu z art. 145 Kodeksu Wykroczeń. Artykuł ten dotyczy zanieczyszczania miejsc publicznych i głosi:
Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
Foto: Urząd Dzielnicy Białołęka
