Pomimo potwierdzonego zakażenia chciał wylecieć z Polski
Według informacji jakie docierają z Ministerstwa Zdrowia, weszliśmy w trzecią falę epidemii. Wzrasta znowu liczba zakażeń, więc szykują się ponownie coraz większe obostrzenia, czego przykład mamy już na Mazurach. Od wczoraj (27 lutego) obowiązują restrykcyjne zasady przy przekraczaniu południowych granic Polski, nie można też wychodzić z domu w przyłbicach i kominach, jedyną dopuszczalną formą zasłaniania ust i nosa są maseczki. Policja przeprowadza kontrole, ma być ich coraz więcej. Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z tym wszystkim czy nie, chodzi o jedno – o nasze bezpieczeństwo, zdrowie i życie najbliższych, a niestety wciąż nie brakuje osób, które lekceważą podstawowe zasady, które mają na celu powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Przykładem kompletnej ignorancji jest zachowanie mężczyzny, który kilka dni temu zgłosił się po wynik testu na COVID-19 na lotnisku Chopina, który zrobił tam w punkcie wymazowym dzień wcześniej. Okazało się, że wynik jest pozytywny i poproszono go o wskazanie miejsca, w którym będzie odbywał izolację. Medycy poinformowali go też o tym, że musi natychmiast zacząć stosować się do określonych obostrzeń. Zakażony mężczyzna zignorował wszelkie polecenia i wskazówki. Odmówił podania miejsca pobytu i poszedł na halę odlotów, żeby polecieć do Azerbejdżanu.
Wezwano policję. Policjanci Komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa Okęcie niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia udali się na terminal lotniska i zatrzymali mężczyznę. 41-letni obywatel Azerbejdżanu został umieszczony w policyjnej izbie zatrzymań. Przedstawiono mu zarzut z art. 165§1 kk czyli sprowadzenie niebezpieczeństwa poprzez powodowanie zagrożenia epidemiologicznego lub szerzenie choroby zakaźnej.
Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla 41-latka. Teraz spędzi on w przymusowej izolacji znacznie dłuższy czas, niż przewidują to przewidują to przepisy epidemiczne, bo aż 2 miesiące.
Policja przypomina: Osoba, która uzyska pozytywny wynik na obecność COVID-19 automatycznie zostaje objęta izolacją, co oznacza konieczność natychmiastowego udania się do miejsca odbywania izolacji i absolutny zakaz jego opuszczania. Ponadto, za przestępstwo sprowadzenie niebezpieczeństwa poprzez powodowanie zagrożenia epidemiologicznego lub szerzenie choroby zakaźnej, kodeks karny przewiduje od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
