Przepisanie licznika prądu po śmierci – sprawdź, o czym musisz pamiętać

Przepisanie licznika prądu po śmierci – sprawdź, o czym musisz pamiętać

Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że po śmierci bliskiej osoby trzeba załatwić wiele formalności. Jedną z nich jest przepisanie licznika prądu. Przygotowaliśmy praktyczny poradnik, z którego dowiesz się, jak wygląda taka procedura i dlaczego jest ważna. Wykorzystaj nasze wskazówki.

Przepisanie licznika na inną osobę – najważniejsze informacje

Odziedziczenie mieszkania po śmierci dotychczasowego właściciela wiąże się z koniecznością załatwienia najróżniejszych spraw w urzędach i banku, u ubezpieczycieli oraz operatora telekomunikacyjnego. Niedopilnowanie może skutkować między innymi naliczeniem niespodziewanych kosztów czy innymi problemami.

Tak samo istotne jest przepisanie licznika prądu na siebie. Jeśli Ty nie poinformujesz sprzedawcy prądu o śmierci abonenta, to nikt inny też tego nie zrobi. Sprzedawca nie otrzymuje automatycznej wiadomości o tej sytuacji. W konsekwencji cały czas będzie wystawiał faktury na nazwisko abonenta. To ono będzie widniało w systemie i będziesz miał mocno ograniczone pole do działania w razie awarii albo gdy będziesz chciał zareklamować licznik, wymienić go lub przepisać na inną osobę po sprzedaży czy wynajmie mieszkania. Pamiętaj też, że niepłacenie rachunków prowadzi do wyłączenia prądu, a to z kolei uniemożliwia korzystanie z lokum – czy to Tobie, czy nowym lokatorom.

Przepisanie licznika a dokumenty – co jest wymagane?

Aby przepisać licznik prądu, potrzebujesz dokumentu wskazującego na to, że teraz to Ty jesteś właścicielem mieszkania – może to być akt własności, ale też na przykład akt notarialny poświadczający dziedziczenie bądź też sądowe postanowienie o spadku. Do tego oczywiście dołącz swój dowód tożsamości oraz numer PESEL dotychczasowego abonenta. Podczas przepisywania licznika potrzebny jest także jego numer oraz aktualny odczyt.

Wszystkie formalności związane z przepisaniem licznika załatwisz online

Sprzedawcy prądu zdają sobie sprawę, jak ważne jest maksymalnie ułatwienie procesu przepisywania licznika. Nie musisz jednak w tym celu wybierać się do ich stacjonarnej placówki czy wysyłać wniosków pocztą. Wszystko załatwisz online, kiedy tylko chcesz – nawet w nocy czy w dzień świąteczny – oraz na jakim chcesz urządzeniu – komputerze, tablecie bądź smartfonie. Służą do tego specjalne internetowe narzędzia, na przykład serwis Przejmij licznik od E.ON Polska. To bardzo wygodne i szybkie rozwiązanie. Wystarczy, że w formularzu online podasz wymagane dane i dołączysz dokumenty oraz wybierzesz interesującą Cię ofertę. Następnie zatwierdź mejla z potwierdzeniem zawarcia umowy i gotowe – od teraz licznik jest zapisany na Ciebie.

Przepisanie licznika prądu po śmierci – sprawdź, o czym musisz pamiętać

Czy musisz podpisać umowę z dotychczasowym sprzedawcą, czy masz prawo do zmiany?

Stojąc przed decyzją o przepisaniu licznika po śmierci, a co za tym idzie – o podpisaniu umowy na dostarczanie energii elektrycznej do mieszkania – wcale nie musisz wiązać się z dotychczasowym sprzedawcą. Zweryfikuj jego ofertę oraz sprawdź oferty u innych. Być może któraś z nich okaże się dla Ciebie korzystniejsza.

Zwróć przy tym uwagę nie tylko na cenę za zużytą kilowatogodzinę, ale również na wygodną obsługę, aplikację lub internetowy profil klienta do zarządzania i monitorowania rozliczeń oraz inne udogodnienia, jak na przykład pomoc fachowców (nigdy tak naprawdę nie wiesz, kiedy może się ona przydać). Przemyśl także, czy w Twoim przypadku lepsza jest tradycyjna taryfa jednostrefowa, czy może warto zmienić ją na dwustrefową G12. W przypadku taryfy G12 mniej zapłacisz za zużycie prądu w godz. 22.00-6.00 oraz w godz. 13.00-15.00. Możesz wybrać też taryfę dwustrefową weekendową G12w, w której poza wskazanymi przedziałami taniej jest również w sobotę i niedzielę.

Co ważne, podpisanie umowy z nowym sprzedawcą nie powinno pociągać za sobą kary umownej za przedterminowe rozwiązanie dotychczasowego kontraktu – nastąpiło ono przecież nie z Twojej winy, lecz z powodu śmierci abonenta. Jeśli zaś zdecydujesz się pozostać przy tym samym sprzedawcy, to również nie powinny zostać naliczone koszty cesji usług.

 Podsumowując, przepisanie licznika prądu po śmierci osoby bliskiej to formalność, o której nie możesz zapomnieć. Jak wynika z powyższego, cała procedura nie jest skomplikowana i trwa tylko kilkanaście minut. Wystarczy mieć przy sobie skany kilku dokumentów oraz urządzenie z dostępem do internetu. Całość załatwisz bez wychodzenia z domu. Sprzedawca energii elektrycznej przepisze licznik maksymalnie po kilkunastu dniach, jednak nie obawiaj się przerw w dostawie prądu czy innych niespodzianek. Czekaj po prostu na zaktualizowane rachunki – już na Twoje nazwisko.

Artykuł sponsorowany

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content