Przeszedł przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Pójdzie do więzienia!
Wyjątkowego pecha miał pewien mieszkaniec Pragi Północ. 41-letni mężczyzna przeszedł przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, za co został wylegitymowany przez funkcjonariuszy policji. W całym zdarzeniu nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zatrzymany posiadał przy sobie prawie 200 gramów amfetaminy! Teraz grozi mu odsiadka.
10 lat paki za drobne wykroczenie!
Okazuje się, że nawet drobne przewinienie może ściągnąć na nas ogromne kłopoty, o czym przekonał się 41-letni mężczyzna z Pragi Południe, który przekroczył ulicę w niedozwolonym miejscu. Traf chciał, że został przyłapany na gorącym uczynku przez patrol policji z Oddziału Prewencji. Być może cała sytuacja skończyłaby się tylko na wylegitymowaniu 41-latka, gdyby nie to, że ten był wyjątkowo zdenerwowany. Nieadekwatnie do całego zdarzenia.
Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenie mundurowych, dlatego zadali mu pytanie, czy posiada przy sobie jakiekolwiek zabronione prawem przedmioty. Na co ten odpowiedział wprost, że ma amfetaminę. Po czym dobrowolnie oddał mundurowym foliowy woreczek z białą substancją. Nie wyjaśnił jednak, w jaki sposób wszedł w posiadanie narkotyku.
W tej sytuacji funkcjonariusze policji zabrali pechowego mieszkańca Pragi Północ na komendę przy ul. Jagiellońskiej. Przeprowadzone badanie potwierdziło, iż biały proszek, który posiadał przy sobie, rzeczywiście jest amfetaminą. Zawartość woreczka wystarczyłaby na przygotowanie ponad 1600 porcji!
Mężczyzna trafił na przesłuchanie do prokuratury, gdzie postawiono mu zarzut karny z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie dużej ilości narkotyku 41-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności! Do czasu procesu prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.
Źródło: KRP VI