Przyłapany na kradzieży zabawek
Funkcjonariusze policji z Białołęki ujęli 18-letniego mężczyznę, podejrzanego o kradzież… zabawek. 18-latek miał również nakleić na popularne klocki cenę niższą od tej, za jaką były one w rzeczywistości sprzedawane, by zaoszczędzić na zakupach. Za te przestępstwa może trafić do więzienia nawet na osiem lat.
Do zdarzenia doszło w jednym z marketów na Białołęce. Pracownicy ochrony przyłapali młodego mężczyznę na próbie kradzieży lalek i popularnych klocków o łącznej wartości ponad 1500 złotych. Co ciekawe, jednocześnie próbował zaoszczędzić na zakupach, zmieniając cenę na pudełku klocków wartych prawie 860 złotych na tę o wartości 44 złotych. Postępując w ten sposób chciał zaoszczędzić ponad 800 złotych.
Niestety, młody człowiek nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego działania były przez cały czas monitorowane przez ochronę sklepu. Oczywiście ochroniarze natychmiast powiadomili policję o zaistniałej sytuacji. 18-latek został zatrzymany i zabrany do komisariatu na Białołęce. Tam, po przesłuchaniu, usłyszał dwa zarzuty dotyczące kradzieży zabawek o wartości ponad 1500 złotych i dokonania oszustwa. Za te przestępstwa może mu grozić kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych przestępstw.
Postępowanie w tej sprawie jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga-Północ.
Źródło: KRP VI
Foto: Zdjęcie poglądowe (źródło Pixabay.com)