Jesień, próg zimy, jakakolwiek ona będzie. Kilka ważnych przypomnień.
- Po pierwsze, kleszcze nie czyhają na nas tylko w lasach i tylko w lecie. Są wszędzie, także w warszawskich parkach i na trawnikach, aktywne i głodne jak rok długi, z wyjątkiem okresów, gdy temperatura spada poniżej 7 stopni. Powodują wiele trudnych w leczeniu chorób, w tym tularemię i boreliozę. Uważajcie na siebie.
- Krótki dzień sprzyja rozwijaniu się depresji i obniżeniu nastroju. Nie zaniedbujmy spacerów, zwłaszcza w dzień (od czego mamy weekendy?), odżywiajmy się rozsądnie, zawsze uwzględniając w jadłospisie kiszonki, których polska kuchnia ma mnóstwo.
- To czas, gdy pożywienie powinno być znacznie bardziej energetyczne niż w upały. Po spacerze – ciepła herbata z cytryną i miodem dodanymi, gdy płyn nie jest już gorący, by temperatura nie zniszczyła witamin i dobroczynnych składników.
