Rok z życia warszawskiego zoo
Warszawski Ogród Zoologiczny to jedna z największych atrakcji stolicy. Placówka funkcjonuje już od 93 lat! Od tego czasu stołeczne ZOO cały czas się rozwija i wzbogaca o nowe atrakcje. Zobaczmy, co zmieniło się w ciągu ostatniego roku.
Warszawskie ZOO otworzyło swe podwoje w 1928 roku. Początkowo zajmowało powierzchnię 12 ha i posiadało około 500 okazów zwierząt. Obecnie powierzchnia tej placówki wynosi ponad 39 ha, na których żyje około 12 tysięcy zwierząt: ssaków, ptaków, gadów, płazów, ryb oraz bezkręgowców, pochodzących ze wszystkich kontynentów. Wiele z nich to gatunki zagrożone wyginięciem i objęte ochroną. Warszawski zwierzyniec przyczynia się do ich uratowania.
Wbrew pozorom rolą ogrodów zoologicznych jest nie tylko zabawianie ludzi poprzez prezentowanie im rozmaitych zwierząt. Bardzo ważną funkcją jest ochrona zagrożonych gatunków. I to nie tylko poprzez ich hodowlę i rozmnażanie, ale również poprzez edukację społeczeństwa.
Warszawskie ZOO jest zarówno organizatorem, jak i uczestnikiem wielu imprez, których celem jest nauczanie i zwracanie uwagi mieszkańców stolicy na konieczność ochrony przyrody. Tegoroczne imprezy, takie jak wystawa zdjęć afrykańskich zwierząt z rezerwatu Oi Pejeta Conservasy z Kenii, Międzynarodowy Konkurs Ekologiczny „Eko opowieść” czy wystawa „Chrońmy morza i oceany” to doskonałe przykłady takich działań.
Od chwili otwarcia warszawskiego zwierzyńca bardzo zmienił się wygląd wybiegów i pomieszczeń dla zwierząt. Na miejsce starych klatek pojawiły się nowoczesne wybiegi i pomieszczenia, takie jak zimowy lokal dla słoni i hala wolnego lotu w ptaszarni. W tym roku modernizacji poddano między innymi wybieg dla niedźwiedzi brunatnych.
Nowi lokatorzy warszawskiej ptaszarni
W mijającym roku zamieszkały nowe egzotyczne gatunki: dwie pary kubańskich gołębi modrogłowików oraz para ibisów białoskrzydłych przybyłych z ZOO w Lipsku.
Nowymi lokatorami są także grzywoszyjki amazońskie z ZOO w Ostrawie, samiec gęśca gambijskiego oraz samiec dzioborożca maskowego, którego przywieziono z Drezna.
Nie tylko ptaki
W stołecznej menażerii pojawił się m.in. samiec żyrafy Rothschilda o wdzięcznym imieniu Karim. Młodzieniec dołączył do trzech żyrafich pań: Justyny (prawie 8 lat), Anastasi (6 lat) i Malawi (4 lata). Żyrafa Rothschilda jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem i objęty ochroną. Dzięki nowemu samcowi warszawskie ZOO dołączyło do programu hodowlanego mającego na celu zachowanie różnorodności genetycznej tego gatunku (program EEP).
Od tego roku nową towarzyszkę, imieniem Linda, ma również kanczyl jawajki Arnold. Kanczyle to jedne z najmniejszych ssaków kopytnych, gdyż ważą zaledwie 1,5-5 kg. Chociaż wielkością bliżej im do królika, to ich krewniakami są sarny. Gatunek ten również jest zagrożony wyginięciem.
Stołeczne ZOO może pochwalić się sporym przychówkiem. I tak w mijającym roku na świat przyszło m.in. przyrodnie żubrze rodzeństwo: samiczka Pogralka i samczyk Polon. Matką Pogralki jest żubrzyca Pociemna, Polona natomiast samica Pogódka. Ojcem rodzeństwa jest dorodny samiec Pomagier.
Spośród innych urodzonych w tym roku w naszym ZOO zwierząt warto jeszcze wymienić samiczkę antylopy bongo – pierwsze dziecko 7-letniej Chilli i 8-letniego Franka – oraz samiczkę pudu, przedstawicielkę niewielkich rozmiarów niezwykle ciekawego gatunku z rodziny jeleniowatych. jn
Źródło: Warszawski Ogród Zoologiczny