Rośnie liczba przypadku zakażeń boreliozą i kleszczowym zapaleniem mózgu!

kleszcz.jpg

Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, drastycznie wzrosła liczba zakażeń chorobami przenoszonymi przez kleszcze! W tym roku zarejestrowano już (a mamy dopiero połowę roku) aż 5067 przypadków boreliozy! To aż o 1197 więcej niż było w całym uprzednim roku (4410 zakażeń). Od początku 2022 roku potwierdzono również 103 przypadki kleszczowego zapalenia mózgu, czyli o 40 więcej niż w analogicznym okresie w 2021 roku (63)!

Kleszcze – Co warto o nich wiedzieć?

Kleszcze to niewielkich rozmiarów roztocza, które zaliczamy do gromady pajęczaków (są więc dalekimi krewnymi pająków). Do tej pory opisano około 900 gatunków, z czego w Polsce żyje 19 gatunków tych bezkręgowców. Wszystkie kleszcze są pasożytami, odżywiającymi się krwią zwierząt stałocieplnych, w tym również ludzi i zwierząt domowych. Głodny kleszcz ma kilka, kilkanaście milimetrów długości, najedzony natomiast wielokrotnie zwiększa swoje rozmiary (na przykład głodna samica z gatunku Ixodes ricinus osiąga 3,5-4,5 mm długości, a po nassaniu aż 12 mm!).

Do pobierania pokarmu służy kleszczom specjalny narząd, którym dosłownie wwiercają się w skórę swoich żywicieli. Najchętniej wybierają te miejsca na ciele, gdzie skóra jest cienka, np. głowa, pachy czy pachwiny. Ich ślina zawiera substancje znieczulające, dlatego nie czujemy, gdy pasożyt wkłuwa się w skórę. Gdy kleszcz przytwierdzi się do skóry, może ssać krew nawet przez kilka dni (jeśli oczywiście wcześniej go nie usuniemy).

Może się wydawać, że na kleszcze można natknąć wyłącznie na wsi, w lasach, na pastwiskach i na łąkach. Nic bardziej mylnego! Pajęczaki te występują również powszechnie w miastach, gdzie żyją w parkach i innych terenach zielonych porośniętych krzewami. Poza miastem pasożyty te najchętniej przebywają w lasach liściastych i mieszanych, na pastwiskach i w gęstych zaroślach blisko wody.

Wbrew rozpowszechnionemu przekonaniu, kleszcze nie spadają na swe ofiary z drzew, tylko czatują na nie w trawach i w zaroślach, nie wspinając się wyżej niż 1,5 metra!

Choroby roznoszone przez kleszcze

Kleszcze mają niewielkie rozmiary, jednak śmiało można je uznać za jedne z najbardziej niebezpieczne zwierzęta na świecie. Roznoszą bowiem wiele chorób zakaźnych, groźnych zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Jedną z najgroźniejszych w Polsce jest borelioza, wywoływana przez bakterie z gatunku Borrelia burgdorferi.

Wczesne objawy tej choroby mogą przypominać grypę. Ponadto, tuż po zakażeniu, na skórze pojawia się zwykle  tzw. rumień wędrujący. Później (nawet po kilku latach od zakażenia) rozwinąć się może zapalenie stawów, zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych bądź zanikowe zapalenie skóry kończyn. Zakażenie boreliozą może skończyć się nawet śmiercią. Na szczęście jesteśmy w stanie skutecznie leczyć tę chorobę przy pomocy antybiotyków.

Warto wiedzieć, że borelioza zagraża również naszym domowym pupilom!

Inną równie groźną chorobą jest kleszczowe zapalenie mózgu (KZM), wywoływane przez wirusy. Pierwsza faza KZM przypomina zakażenie grypą, której towarzyszą nudności, wymioty i biegunka. Objawy te mogą utrzymywać się do 7 dni, po czym najczęściej samoistnie ustępują. Następnie po kilku dniach pojawiają się objawy ze strony układu nerwowego. Skutkiem kleszczowego zapalanie mózgu mogą być zaburzenia czucia, niedowład, upośledzenie pamięci, a w niektórych przypadkach śmierć.

Jak uchronić się przed kleszczami i chorobami przez nie roznoszonymi?

W walce z chorobami odkleszczowymi najważniejsza jest profilaktyka, czyli zapobieganie zakażeniu. Jak zapobiegać zakażeniu?

Oczywiście najlepiej byłoby unikać miejsc, w których kleszcze lubią przebywać. Czyli np. nie wchodzić w wysokie trawy czy zarośla. Prawda jest jednak taka, że to wcale nie takie łatwe, zwłaszcza gdy przebywamy poza miastem, np. na wsi. Wielu z nas trudno też byłoby zrezygnować np. z leśnych wycieczek. Co zatem zrobić?

Wybierając się do np. do lasu, najlepiej zakładać na siebie koszulę z długimi rękawami i spodnie z długimi nogawkami oraz buty z cholewami. Nogawki spodni warto wpuścić w buty. Jeśli wkładamy obuwie bez cholew, możemy na nogawki spodni naciągnąć długie skarpety. Dobrze jest również, by ubranie było jasne, dzięki czemu łatwiej zauważymy kleszcza, który po nich chodzi. W ten sposób możemy go usunąć, zanim zdąży się wkłuć.

Przed wyprawą w plener warto również spryskać się preparatami odstraszającymi kleszcze. Wśród dostępnych na rynku produktów tego typu można znaleźć repelenty działające nie tylko na te pasożyty, ale również komary i meszki. Niestety ich skuteczność bywa różna, dlatego warto przeczytać opinię w internecie. Istnieją również środki przeciw kleszczom i innym zewnętrznym pasożytom dla psów i kotów. Warto po nie sięgnąć, jeśli jesteśmy właścicielami psa lub kota wychodzącego.

Po powrocie z lasu lub innego terenu, na którym mogą występować kleszcze, powinniśmy dokładnie obejrzeć całe ciało, a szczególnie te miejsca, w których najchętniej pajęczaki się usadawiają, czyli szyję, głowę, pachy, pachwiny, pośladki i zagłębienia pod kolanami. Dotyczy to również domowych pupili. Przytwierdzony do skóry pasożyt wygląda jak ciemna brodawka. U zwierząt trudniej go zauważyć, ze względu na sierść, zwłaszcza u osobników długowłosych – najłatwiej dostrzec kleszcza u psów i kotów o krótkim włosie.

Jeśli mimo zabezpieczeń, kleszcz zdołał się już przytwierdzić do skóry, trzeba go jak najszybciej usunąć. To bardzo ważne, ponieważ potrzeba trochę czasu nim chorobotwórcze bakterie i wirusy przenikną z organizmu pasożyta do naszego ciała.

Dobrze jest również zaszczepić się przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Można to zrobić w dowolnej porze roku, jednak najlepiej zimą lub wiosną, aby po przyjęciu dwóch dawek szczepionki uodpornić się jeszcze przed okresem największej aktywności kleszczy. W Polsce szczepienie przeciw KZM jest zalecane przede wszystkim:

  • dzieciom po ukończeniu pierwszego roku życia, młodzieży, dorosłym;
  • osobom przebywającym na terenach, na których występuje zagrożenie występowania kleszczy (w tym zatrudnionym przy eksploatacji lasu);
  • służbom mundurowym;
  • rolnikom;
  • młodzieży odbywającej praktyki na obszarach, gdzie mogą występować kleszcze;
  • turystom i uczestnikom obozów i kolonii.

Niestety nie istnieją szczepionki przeciw boreliozie.

Jak usunąć kleszcza?

Jak już wspomnieliśmy, przytwierdzonego do skóry kleszcza należy jak najszybciej usunąć. Jak to zrobić?

Przede wszystkim w żadnym przypadku nie powinniśmy pasożyta zgniatać! Wbrew rozpowszechnionemu przekonaniu nie należy go również smarować spirytusem, kremem czy innym środkiem. Takie działania przyśpieszają tylko przedostanie się toksyn do ciała ofiary. Pokrywając ciało kleszcza jakąkolwiek substancją, wyzwalamy u niego odruch wymiotny. Nie należy również kleszcza wyszarpywać. Robiąc to, zwykle odrywamy tylko jego tułów, podczas gdy aparat gębowy pozostaje w skórze.

By usunąć kleszcza powinniśmy uchwycić go tuż przy naszej skórze i delikatnie, ale szybko wykręcić. Najlepiej użyć do tego specjalnych plastikowych pęset lub innych kleszczołapek, które można kupić nawet w sklepach zoologicznych. Nie używajmy pęset metalowych, ponieważ mają zbyt ostre krawędzie, którymi możemy przeciąć ciało pasożyta, pozostawiając jego część w skórze. Lepiej też nie usuwajmy kleszcza palcami, ponieważ łatwo możemy go zgnieść.

Po usunięciu pasożyta, ranę po wkłuciu należy dokładnie zdezynfekować spirytusem lub innym preparatem. Miejsce wkłucia trzeba obserwować, czy nie pojawi zaczerwienienie. Jeśli tak się stanie, niezwłocznie powinniśmy udać się do lekarza. To samo powinniśmy robić, gdy w krótkim czasie po ukąszeniu przez pasożyta źle się poczujemy. /JPN, Lokalny Portal Informacyjny w Warsawie/

Źródła: PAP, www.gov.pl, kleszcze.info.pl. Wikipedia



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content