Siatkarski mistrz Polski zagrał na Białołęce
Dla kibiców stołecznej Legii nie mogło być lepszego losowania. „Wojskowi” w 1/8 finału Pucharu Polski trafili na najtrudniejszego z możliwych rywali – mistrza Polski Jastrzębski Węgiel. Pierwszoligowiec ze stolicy nie był faworytem spotkania, mimo to nie oddał meczu bez walki.
Podopieczni trenera Mateusza Mielnika rozpoczęli rywalizację w hali sportowej Białołęckiego Ośrodka Sportu przy ul. Strumykowej 21 od skutecznego bloku. Jednak bardziej doświadczeni goście szybko przejęli inicjatywę i odskoczyli warszawianom na kilka punktów. Skuteczne ataki Rafała Szymury czy Arpada Barótiego próbowali odpowiadać Jakub Abramowicz i kapitan Legii Arkadiusz Żakieta. I choć „Wojskowi” często byli blisko rywala przegrywając kolejno 10:12, 12:14 i 15:16. Od stanu 16:17 pięć punktów z rzędu zdobył mistrz Polski i było już jasne, że pierwszy set należał będzie do gości.
Drugą partię ponownie od prowadzenia rozpoczęli legioniści. Kibice w wypełnionej hali BOS oklaskiwali co i rusz swój zespół, który do połowy seta miał dwu-trzypunktową przewagę. Doświadczeni zawodnicy z Jastrzębia-Zdroju zdołali jednak wyrównać i w decydującym o wyniku momencie rozstrzygnąć rezultat na swoją korzyść.
Trzecia odsłona meczu była najbardziej wyrównaną częścią. Na tablicy wyników kilkukrotnie pojawiał się wynik remisowy 2:2, 3:3, 4:4, 5:5, 15:15, 20:20, 23:23, 24:24. Po bloku Jakub Abramowicza „Wojskowi” mieli nawet piłkę setową, ale siatkarze z Górnego Śląska zdołali się wybronić. Na dwa kolejne ataki Trevora Clevenota odpowiedział tylko raz Bartosz Stępień. W kolejnej akcji Benjamin Toniutti zablokował Kacpra Bobrowskiego i mecz zakończył się wygraną gości.
Legia Warszawa – Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 18:25, 26:28)
Składy:
Legia: Karol Rewiak, Maciej Stępień, c, Tomasz Obuchowicz, Jakub Abramowicz, Bartosz Stępień, Bartosz Tomczak, Wojciech Sumara, Bartosz Gomułka, Kamil Szewczyk, Kacper Bobrowski, Kamil Leliwa.
Jastrzębski Węgiel: Benjamin Toniutti, Arpad Baróti, Łukasz Wiśniewski, Trevor Clevenot, Rafał Szymura, Jakub Macyra, Jakub Popiwczak, Tomasz Fornal.
/MK/
Foto: Gazeta Mieszkaniec