Śmierć na parkingu przed supermarketem
We wtorek 31 marca, w godzinach popołudniowych, służby otrzymały informację, że w jednym z zaparkowanych samochodów przed supermarketem przy ulicy Jubilerskiej jest nieprzytomny człowiek. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Przybyli na miejsce strażacy wraz z ratownikami medycznymi przystąpili niezwłocznie do tak zwanej resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Z relacji świadków wynika, że strażacy musieli wybić szybę, żeby otworzyć drzwi.
Walka o życie mężczyzny trwała kilkadziesiąt minut. Niestety mężczyzna zmarł. Przyczyny jego śmierci będą ustalane dopiero po sekcji zwłok.
Marek Śliwiński, Luka&Maro