Strzelał z wiatrówki do pracowników budowy!

Strzelał z wiatrówki do pracowników budowy!

Policja zatrzymała 45-letniego mieszkańca Targówka, który postrzelił pracownika budowy. Dzielnicowi znaleźli u niego na strychu ukrytą wiatrówkę oraz marihuanę. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Strzelał, bo przeszkadzała mu budowa!

W ubiegłym tygodniu policjanci z Targówka zmuszeni byli interweniować w sprawie rannego pracownika budowy. Po przybyciu na miejsce, mundurowi ustalili, że 42-letni mężczyzna najprawdopodobniej został postrzelony z wiatrówki. Strzał padł około godziny 17.00. Postrzelony 42-latek pracował akurat na dachu, gdy to się stało. Mężczyzna został trafiony w klatkę piersiową i szyję. Natychmiast wezwano ratowników medycznych, którzy udzielili ofierze pomocy. Na szczęście rany nie były groźne.

Osobą, która oddała strzał miał być 45-letni mieszkaniec budynku znajdującego się naprzeciwko budowy. Zgodnie z zeznaniami właścicielki posesji, na której odbywają się prace, mężczyzna ten już wcześniej na różne sposoby demonstrował swoje niezadowolenie z powodu trwającej budowy domu na sąsiedniej posesji. Kobieta tłumaczyła, że już od lutego tego roku ma problemy z tym agresywny sąsiadem, który stale niepokoi jej pracowników, wyzywa ich, rzuca w nich petardami, jajkami, cebulą, prezerwatywami wypełnionymi wodą oraz… strzela do nich z wiatrówki.

W tej sytuacji funkcjonariusze zdecydowali się przesłuchać podejrzanego. Ten jednak zabarykadował się w domu. Dopiero groźba wyważenia drzwi przekonała go do wpuszczenia do środka mundurowych. Podczas wstępnego przesłuchania, 45-latek oznajmił, że nie posiada w domu żadnej broni. Jednak po dokładnym przeszukaniu domu, policjanci znaleźli na strychu wiatrówkę z lunetą!

W domu podejrzanego policjanci natrafili również na zawiniątko z folii aluminiowej z zawartością czarnej lepkiej substancji, dwa zawiniątka foliowe z suszem roślinnym, młynek do suszu konopnego, szklaną cygaretkę z zawartością brunatnej substancji oraz metalową puszkę z zawartością suszu roślinnego. Okazało się, że są to narkotyki.

Mężczyzna został zabrany na komendę, a następnego dnia został przesłuchany w północnopraskiej prokuraturze. Ostatecznie usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała 42-letniego pracownika budowy, narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz posiadania narkotyków.

Decyzją prokuratora oskarżony został objęty policyjnym dozorem. Za dokonane przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie trwa i jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga-Północ. /jn/

Źródło i zdjęcie: KRP VI



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content