Szkoła w murze czy w chmurze?
Do czasu ogłoszenia wyników rekrutacji do szkół ponadpodstawowych, czyli od połowy lipca, rodzice tegorocznych ośmioklasistów żyli w napięciu i z niepokojem powtarzali jak mantrę, że miejsc w szkołach jest mniej niż uczniów! Co sprawiło, że w Warszawie są jeszcze wolne miejsca?
Według informacji podawanych od wielu tygodni w warszawskich szkołach ponadpodstawowych miało zabraknąć miejsc dla uczniów. Sytuację miała spowodować reforma oświaty wprowadzona w 2017 r., która zlikwidowała gimnazja i przywróciła 8-klasowe szkoły podstawowe i 4-letnie szkoły ponadpodstawowe.
Dla 26,6 tys. stołecznych ośmioklasistów Miasto przygotowało 31,1 tys. miejsc, a o przyjęcie do szkół ponadpodstawowych w Warszawie ubiegało się łącznie ponad 32,9 tys. kandydatów z całej Polski. Czyli 1800 osób więcej niż przewidzianych miejsc!
Tymczasem, zgodnie z informacją podaną na stronie Urzędu Miasta st. Warszawa, na dzień 11 sierpnia 2023 r. w stolicy, we wszystkich dzielnicach, wolnych miejsc w szkołach było 1985, z czego 416 po prawej stronie Wisły. Sytuacja ta jest wynikiem tego, że część uczniów rozpocznie naukę w ramach edukacji domowej. Dużo osób zapisało się także do Szkoły w Chmurze, która często jest określana także jako edukacja domowa, są jednak pewne różnice.
Czym jest edukacja domowa?
Zainteresowanie tą formą nauki jest coraz większe. To alternatywna, legalna, bezpłatna forma edukacji prowadzona w domu. Za postęp w nauce odpowiada rodzic, a nie nauczyciel. W edukacji domowej nie ma ocen czy sprawdzianów. Dla wielu uczniów nie ma także stresu związanego z przyswajaniem materiału czy problemu socjalizacji z rówieśnikami.
Za zaletę postrzega się również zaoszczędzony czas na dojazdy, większą swobodę i indywidualny tok nauczania. Formą weryfikacji wiedzy są egzaminy klasyfikacyjne, które uczniowie muszą zdać pod koniec roku szkolnego. Taki egzamin decyduje o promocji do kolejnej klasy. W edukacji domowej nie ma się egzaminów z techniki, muzyki, plastyki i WF. Nie wystawia się również oceny z zachowania. Za wadę takiej edukacji uznaje się m.in. brak kontaktu z innymi uczniami.
Ciąg dalszy pod zdjęciem
Edukacja domowa. Foto: szkoławchmurze.org
Szkoła w Chmurze
Popularna staje się warszawska Szkoła w Chmurze, która jest połączeniem edukacji domowej z elementami szkoły tradycyjnej. Tu uczeń ma do wyboru naukę samodzielną, z pomocą nauczyciela lub w grupie.
Szkoła w Chmurze nie ogranicza się tylko do edukacji w domowym zaciszu. Uczniowie, jak i rodzicie mają do swojej dyspozycji różne warsztaty – zarówno na platformie online, jak i stacjonarnie. Wspólnie mogą brać udział w organizowanych piknikach, np. z okazji zakończenia roku szkolnego. Młodzież wyjeżdża w różne rejony Polski na spotkania integracyjne czy warsztatowe.
W Liceum w Chmurze nie ma profili, ponieważ każdy uczeń tworzy swój własny profil. Szkole chodzi o to, by uczniowie przyswajali wiedzę w szerokim zakresie z tych przedmiotów i w obszarze takiej wiedzy, która ich najbardziej interesuje. Natomiast program z innych przedmiotów ma być realizowany w wymiarze koniecznego i wystarczającego minimum.
Ciąg dalszy pod zdjęciem
Liceum stacjonarne. Foto: szkoławchmurze.org
Chmura w liczbach
Edukacja domowa oraz szkoła w chmurze przeżywają dynamiczny rozwój. Ogólnie w całym kraju, w trybie edukacji domowej w czerwcu br. było 42 432 dzieci, co w porównaniu do 2021 r. oznacza wzrost o 100 proc. W samej Warszawie, od czerwca 2022 r. do czerwca 2023 r., przybyło ponad 10 tys. uczniów, którzy rozpoczęli ten rodzaj nauki.
Liczba uczniów Szkoły w Chmurze, która powstała w 2015 r., wzrosła od ok. 1000 w pierwszym roku, do ok. 35 000 obecnie. Do Liceum w Chmurze w bieżącej rekrutacji zgłosiło się 6 tys. uczniów.
Chmura alternatywą dla szkoły tradycyjnej
Parę lat temu edukację domową uznawano za dobre rozwiązanie dla dzieci z problemami socjalizacyjnymi, przebywających za granicą czy uprawiających sporty. Obecnie zarówno dzieci, jak i rodzice odchodzą ze szkoły tradycyjnej nie tylko z powodu przeładowania programem czy presją oceniania, ale także z powodu przemocy, braku tolerancji czy braku możliwości dyskutowania z niektórymi nauczycielami. Inne odchodzą dlatego, że trudno im łączyć edukację w szkole tradycyjnej z nauką w szkole muzycznej czy w połączeniu z uprawianiem sportu.
Edukacja domowa oraz jej odmiana, czyli Szkoła w Chmurze będzie mieć swoich zwolenników, jak i przeciwników. Najważniejsze w tym wszystkim jest dobro młodzieży i wsłuchanie się w ich potrzeby.
/om/
Foto: Pixabay.com, szkolawchmurze.org
Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie, gazeta Mieszkaniec