Życie na krawędzi

Śledzenie niewiernych żon i mężów to norma, uprowadzenia, kradzieże, obserwacje. Praca prywatnego detektywa to jedna wielka przygoda, ale czasem też życie na krawędzi. Justyna Lipińska z Białołęki, o 10 latach pracy „pod przykrywką”. Jak to się zaczęło? Dość przewrotnie, bo od nielegalnych wyścigów i oszustwa. W czasach Stadionu X-lecia amatorzy szybkiej jazdy spotykali się przy nim, pod osłoną nocy, by sprawdzić swoje umiejętności za kierownicą. Właśnie podczas jednego z wyścigów Justyna […]

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content