Zawsze interesowało mnie piękno ludzkiego ciała
„Mieszkaniec” rozmawia z Zofią de Ines – scenografką, kostiumografką, architektką, mieszkanką Wawra. – Nie było łatwo umówić się z Panią na wywiad. Pracowała Pani właśnie w Poznaniu. Nad jakim spektaklem? – Był to „Teatrzyk Zielona Gęś, czyli wstrząs metafizyczny” według Gałczyńskiego, reżyserowany przez Pawła Aignera. Zrobiliśmy razem w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku m.in. „Wesołe kumoszki z Windsoru”, „Zakochanego Szekspira” – to były znane, głośne przedstawienia. Przy „Teatrzyku Zielona Gęś” w poznańskim […]