Tajemnica jeziora Bałki
Między Kamczatką (aresztem śledczym dla kobiet Warszawa-Grochów), opuszczonym osiedlem przy ul. Dudziarskiej, a lokomotywownią „Olszynka Grochowska”, wśród chaszczy i śmietniska, w pobliżu zrujnowanych budynków ukryte jest jezioro Bałki.
Mieszkańcy Grochowa nazywają to miejsce także Benzynów(k)ą czy Baustelle (spolszczone „Bałsztele”). Inna nazwa tego miejsca to Kozia Górka. Okolica Bałek jest mocno zaniedbana i zapomniana.
Sztuczny akwen został wykopany przez jeńców
Ten niewielki, sztuczny akwen został wykopany przez jeńców w latach 1939-40. Woda miała chłodzić zbiorniki paliw, z których benzynę tankowała niemiecka armia. W okolicach Bałek stacjonowały niemieckie jednostki budowlano-remontowe i zapewne z tego powodu miejsce bywa nazywane Baustelle (plac budowy). Ślady poniemieckich działań widoczne są do dzisiaj, choćby w postaci betonowej drogi przy ul. Łaziebnej.
Bałki – nieformalny teren rekreacyjny
W okresie powojennym jezioro Bałki wraz z plażą służyły mieszkańcom jako nieformalny teren rekreacyjny. W Internecie można znaleźć wpisy okolicznych mieszkańców, którzy o Benzynówie mówią, że było to miejsce, w którym godzinami można było pływać, łowić ryby, ale i natknąć się na topielców. Obecnie od strony lokomotywowni ustawiony jest znak „czarny punkt wodny”, a do Bałek raczej nikt już nie wchodzi.
Tajemnica jeziora Bałki
Benzynówa ma swoje tajemnice. Jedną z nich jest ta, która opowiada o zatopionym w wodzie czołgu z okresu II wojny światowej.
– Tata mojego męża będąc dzieckiem skakał z lufy zatopionego czołgu do wody – czytamy w internetowym wpisie.
– Zgadza się, jest w tym bagnie czołg Tygrys, lecz ze względu na swoją masę jest mocno osadzony w mule. Opowiadał mi o tym dziadek, do jego sąsiadki przychodził niemiecki pancerniak i przy wódce wygadał kilka słów za dużo o tym, że na terenie bagiennym stracili czołg – czytamy.
– Ja tam w latach 70. i 80. chodziłem z kolegami na wagary oraz w wakacje popływać (…) W tej dalszej części oddalonej od ulicy, tej niby głębszej, pewnego razu widzieliśmy jak jeden chłopak tak jakby na czymś stał, mając wodę do piersi (…). Czy te wpisy potwierdzają grochowską legendę o czołgu?…
Foto: Agnieszka Kinga Załęska
Teatr Akt. Otwarcie plaży Kozia Górka
Ponad 10 lat temu terenem przy Benzynówie zainteresował się Teatr Akt, który ma siedzibę niedaleko Bałek.
7 czerwca 2015 r., po dwóch latach przygotowań, sprzątania terenu, przywiezienia wywrotek z piaskiem na teren akwenu, teatr zaprosił na oficjalne otwarcie plaży Kozia Górka. Oprócz uporządkowanego terenu goście mogli podziwiać murale na ścianach okolicznych budynków czy odpocząć na specjalnie przygotowanych drewnianych siedziskach.
To było wyjątkowe wydarzenie. Przez chwilę mieszkańcom wydawało się, że starania Teatru Akt przywrócą Bałki do życia. Niestety tak się nie stało. Teren ponownie jest zaniedbany i zarośnięty, a na miejsce wysyłane są patrole Straży Miejskiej. Jest to spowodowane zarówno tym, że okolica jest odwiedzana przez osoby bezdomne, mieszkańcy zwożą w to miejsce śmieci, jak i faktem, że pojawiają się tam watahy dzików. Zważywszy na fakt, że bliskie okolice Bałek nie są oświetlone, spacer po zmierzchu może być niebezpieczny.
Foto: Teatr Akt
Bałki powrót do przyszłości – modernizacja jeziorka i terenów do niego przyległych – projekt Budżetu Obywatelskiego
W 2023 r. jeden z mieszkańców Grochowa zgłosił projekt do Budżetu Obywatelskiego pt. „Bałki powrót do przyszłości – modernizacja jeziorka i terenów do niego przyległych”. Projekt uzyskał ocenę negatywną.
Szczegóły: bo.um.warszawa.pl/processes/na-rok-2024/f/11/projects/26671?component_id=11&locale=pl&participatory_process_slug=na-rok-2024
Biuro Ochrony Środowiska m.st. Warszawy argumentuje decyzję zamiarem wprowadzenia z urzędu procedury dążącej do objęcia ochroną terenu Stawu Kozia Górka w formie użytku ekologicznego.
Szczegóły: bo.um.warszawa.pl/uploads/decidim/attachment/file/162354/karta_oceny_merytorycznej_2024_405_1_dostepna.pdf
W związku z powyższym zapytaliśmy BOŚ o:
- Postęp prac nad procedurą dążącą do objęcia ochroną terenu Koziej Górki.
- Czy w związku z oceną środowiskową, odpowiednim porządkowaniem terenu, BOŚ planuje wytyczenie, odpowiednio oddzielonej ścieżki rowerowej, z której mogliby korzystać mieszkańcy – nie naruszając strefy ekologicznej.
- Czy będą przewidziane udogodnienia dla osób spacerujących? Np. specjalnie wytyczona ścieżka?
- Czy zrujnowane budynki, jak też wystające fundamenty zostaną zlikwidowane?
- W jakim czasie teren zostanie objęty ochroną?
Jednak nasze pytania do Biura Ochrony Środowiska m.st. Warszawy pozostały bez odpowiedzi…
/om/
Foto: Agnieszka Kinga Załęska, Teatr Akt