Warszawskie latarnie punktami do ładowania pojazdów elektrycznych? To możliwe!
Po zakończeniu wymiany opraw na energooszczędne oprawy LED-owe, Zarząd Dróg Miejskich zamierza pójść o krok dalej, montując na latarnianych słupach m.in. specjalne czujniki, które będą pozwalały modyfikować natężenie światła w zależności od potrzeb. Na tym jednak nie koniec. Niektóre wybrane słupy oświetleniowe mają być ponadto zaopatrzone w gniazda do ładowania pojazdów elektrycznych. Warszawa ma szansę stać się liderem wśród metropolii, które wykorzystują najnowocześniejsze rozwiązania dotyczące oświetlenia ulic – zapowiada ZDM. Przetarg na usługę kompleksowego zarządzania oświetleniem ulicznym w Warszawie za pomocą nowoczesnych sterowników został już ogłoszony.
Warszawskie latarnie w wersji smart
Od kilku lat ZDM systematycznie wymienia przestarzałe sodowe oprawy oświetleniowe na nowe, energooszczędne oprawy ledowe o ciepłej białej barwie. Pozwalają one nie tylko zaoszczędzić energię elektryczną, ale również lepie oświetlają ulice. Oprawy te, o nazwie SAVA zostały specjalnie zaprojektowane dla Warszawy. Ich autorem jest firma LUG Light Factory z Zielonej Góry
Oprawy SAVA są estetyczne, mają kształt kopuły. Pozwalają oszczędzić 2/3 prądu przy dużo lepszej jakości oświetlenia. Zapewniają miękkie i równomierne światło rozproszone na dużym obszarze. To wpływa również na poprawę bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu. Warszawa posiada licencję na swobodne wykorzystywanie SAVA w przyszłości. Przez ostatnie dwa lata na ulicach stolicy pojawiło się blisko 48 tysięcy tych opraw.
Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie nie zamierza jednak poprzestać na wymianie opraw oświetleniowych. Zapowiada wyposażenie słupów oświetleniowych specjalnych czujników wykrywających ruch. Od jego natężenia będzie zależało to, jak mocno latarnie będą oświetlać ulice i chodniki. Dzięki temu w miejscach, gdzie natężenie ruchu ulicznego jest niewielkie latarnie nie będą działać z pełną mocą. Według ZDM potrzeba mniej więcej dwóch lat na ich zamontowanie.
Testowy model sterownika na oprawie oświetleniowej
Dodatkowo na SAVA-ch pojawić mają się kontrolery, które pozwolą na zdalny nadzór nad awariami i zużyciem energii. Obecnie informacje o pracy miejskiego oświetlenia dostarczają mieszkańcy za pośrednictwem Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19 115 oraz pracownicy terenowi ZDM. Słupy oświetleniowe miałyby być też wyposażone w czujniki informujące o zdarzeniu drogowym, w którym ucierpiała latarnia oraz zbierające dane o zanieczyszczeniu powietrza na poszczególnych ulicach.
Na tym jednak nie koniec. Zarząd Dróg Miejskich planuje, by słupy oświetleniowe stały się stacjami do ładowania dla elektrycznych aut, rowerów i e-hulajnóg, a także źródłem energii elektrycznej dla przystanków komunikacji miejskiej, słupów reklamowych czy wyświetlaczy informujących o wolnych miejscach parkingowych.
Latarnie zasilane non stop
Żeby to wszystko było możliwe, każdy słup oświetleniowy musi być zasilany przez 24 godziny na dobę, a nie tak jak dotychczas tylko nocą. Inaczej sensory nie będą pracować non stop, a co za tym idzie – nie będą nam dostarczać informacji przez całą dobę.
Obecnie infrastruktura jest wykorzystywana połowicznie. Zamontowane w szafie oświetleniowej zegary astronomiczne uruchamiają miejskie latarnie o określonych godzinach. Dzieje się tak niezależnie od panujących za oknem warunków pogodowych. Przy okazji nowe rozwiązanie będzie bardziej elastyczne. Jeśli czujnik zarejestruje w pochmurny dzień, że ciemniej robi się mimo, że słońce nie schowało się jeszcze za horyzont, to włączy latarnie na tyle wcześnie, by kierowcy i piesi czuli się bezpiecznie.
/JPN/
Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie
Źródło i Foto: ZDM