Wazelina
– nadchodzi jej czas. Jeśli masz domowe zwierzątko, a zwłaszcza psa, wiesz jak, gdy przyjdą chłody, potem mrozy i solone chodniki, mocno pierzchną mu łapy. Wystarczy je posmarować co jakiś czas wazeliną, a poduszeczki będą gładkie i zachowają elastyczność.
Masz kiepskie doświadczenia z wymianą żarówek w oświetleniu zewnętrznym? Pójdą w zapomnienie, jeśli przed wkręceniem nowej żarówki lekko, acz dokładnie posmarujesz jej gwint (nie stopkę) warstwą wazeliny. Kolejna wymiana na nową pójdzie ci naprawdę łatwo!
Martwisz się, że z karmnika ustawionego w ogródku wiewiórki podjadają jedzenia dla ptaków? Posmaruj słupek karmnika wazeliną, a wiewiórki szybko zrezygnują.
Wazelina ponadto potrafi usuwać z wielu mebli ślady po wodzie i drobne plamki – cienka warstwa, wmasowana miękką szmatką czyni cuda. Kto maluje paznokcie ten wie, że znakomicie zabezpiecza przed zabrudzeniem lakierem skórki wokół nich, ratuje też spierzchnięte usta i dłonie.