Wirtualne OC

Od 2018 r. nie trzeba wozić ze sobą dokumentów samochodu. Niby życie stało się prostsze – płacimy ubezpieczenie uznając, że dane są w systemie – jednak przy kontroli drogowej możemy przeżyć szok słysząc, że nie ma naszego ubezpieczenia OC w systemie CEPiK.

Ubezpieczenie OC samochodu jest obowiązkowe. Jest to ważne, ponieważ jego brak wiąże się nie tylko z karami, ale również ogromną odpowiedzialnością finansową w przypadku kolizji czy wypadku.

– Oczywiście jadąc pojazdem bez OC, kierowca narażony jest na mandat i kary za czas bez ubezpieczenia. Ale to nie największe konsekwencje. Poruszając się pojazdem mechanicznym nieposiadającym ważnego OC ryzykujemy koniecznością pokrycia z własnej kieszeni kosztów likwidacji takich szkód. A mogą to być nawet setki tysięcy złotych biorąc pod uwagę, że oprócz szkody na pojeździe w zdarzeniu drogowym ucierpią również ludzie – tłumaczy Agnieszka Błoch z multiagencji Unilink i podkreśla, że od 1 stycznia br. wzrosły kary za brak OC. Przerwa w ubezpieczeniu OC do 3 dni to koszt 1120 zł, od 4 do 14 znacznie więcej, bo 2800 zł, a jeśli ubezpieczenia nie ma ponad 2 tygodnie, trzeba liczyć się z karą 5600 zł – mówimy o samochodach osobowych, w przypadku ciężarowych, autobusów itd. kwoty są znacznie wyższe. Co ważne: ubezpieczenie jest obowiązkowe, nawet jeśli pojazd stoi i od dawna nim nie jeździmy.

Żyjąc w ciągłym biegu nietrudno przeoczyć termin ubezpieczenia samochodu. OC odnawia się automatycznie, ale już AC z Assistance czy NNW nie. Tym akurat nie musimy zawracać sobie głowy, wystarczy znaleźć osobę, która zajmie się tym za nas.

Sprawdzony agent pamięta i pilnuje terminów za klienta, przypomina o wszystkim i z wyprzedzeniem przygotowuje ofertę – podkreśla Agnieszka Błoch i dodaje, że coraz więcej osób decyduje się na taki rodzaj współpracy właśnie dlatego, aby mieć pewność, że wszystko będzie zrobione na czas i dopięte na ostatni guzik.

Agenci dopinają wszystko, pilnują terminów, wybierają najlepsze oferty. Nam pozostaje podpisanie polisy, którą agent przekazuje ubezpieczycielowi. Ten wprowadza dane do bazy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

OC zapłacone, więc spokojnie wsiadamy za kierownicę, nie zastanawiając się nad tym, żeby np. zrobić zdjęcie smartfonem zawartej polisy OC i mieć dane dostępne pod ręką, aby… nie dać się zaskoczyć, tak jak jeden z naszych czytelników.

Podczas kontroli policjant oznajmił, że nie mam ważnego OC i podał z jakimi konsekwencjami mam się liczyć. Kwoty kosmiczne, ale nie w tym rzecz. Płaciłem OC, a w bazie CEPiK tego nie ma?! Po dyskusjach okazało się, że policjant może sprawdzić moje OC w bazie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Ale problem pozostał, bo nie każdy policjant chciałby to zrobić. Jak dopisać OC do CEPiK? – pyta pan Grzegorz.

Opisany problem nie wydaje się znaczący, do czasu kiedy nie dotknie nas osobiście. Gdzie Kowalski, który niewiele wie o całym mechanizmie ubezpieczeniowym, ma szukać pomocy? Najprostszą drogą jest kontakt z UFG. Sprawdzamy na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wpisując nr rejestracyjny auta, czy OC wprowadzono do tej najważniejszej bazy. Jeśli jest, zgłaszamy brak wpisu w CEPiK właśnie do UFG. Jak zapewnia Damian Ziąber z UFG, fundusz przeanalizuje sytuację i podejmie właściwe działania naprawcze.

Warto sprawdzić, czy dane o naszym ubezpieczeniu są na pewno umieszczone w odpowiednich zbiorach danych. To, że nie mamy obowiązku wożenia przy sobie dokumentów, co ma być ułatwieniem w życiu codziennym, nie oznacza przecież, że mamy niefrasobliwie podejść do posiadania ważnej polisy OC. Są aplikacje umożliwiające zarządzanie dokumentami, m.in. mObywatel, ostatnio coraz bardziej popularna, umożliwia przechowanie w smartfonie różnych danych, w tym właśnie informacji nt. polisy OC komunikacyjnego. Można również przecież zapisać zdjęcie polisy w pamięci naszego smartfona – mówi rzecznik UFG i dodaje, że pomimo braku obowiązku, można wozić ze sobą po prostu papierowy wydruk potwierdzający ubezpieczenie.


Czy można sprawdzić faktyczny stan ubezpieczenia auta? 

Damian Ziąber, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

Może to zrobić w każdej chwili nie tylko policja czy ITD, korzystając z danych w różnych bazach, ale każdy z nas, kto ma dostęp do internetu. Do sprawdzenia na stronie internetowej Funduszu (www.ufg.pl), ważności ubezpieczenia OC, wystarczy wyłącznie numer rejestracyjny pojazdu. Wynik jest natychmiastowy i ma moc prawną. Dzięki temu, że wystarczy sam numer rejestracyjny, zarówno na stronie ufg.pl, jak i w aplikacji UFG Na Wypadek, możemy sprawdzić OC każdego samochodu, np. należącego do sprawcy kolizji, w której uczestniczyliśmy. Pozwala to upewnić się, że posiada on ważne ubezpieczenie i sprawdzić w którym zakładzie ubezpieczeń je wykupiono.


W 2019 r. UFG wystawił ok. 127 tys. wezwań do opłaty za brak OC komunikacyjnego. W ciągu 7 miesięcy od wybuchu pandemii, liczba posiadaczy pojazdów, którzy mieli przerwę w ubezpieczeniu, przekroczyła już 100 tys. W 2 na 3 przypadki, polscy kierowcy nie mieli polisy przez ponad dwa tygodnie. W okresie 1.03.2020 r. – 31.07.2020 r.: 81.770 nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów (dla porównania: w okresie 1.03.2019 r. – 31.07.2019 r.: 53.809).

NIEUBEZPIECZONY – osoba, która przez jakikolwiek okres czasu w ciągu danego roku nie posiadała ważnego OC posiadacza pojazdu mechanicznego.


KARY ZA BRAK OC KOMUNIKACYJNEGO

Wysokość opłaty za brak OC komunikacyjnego zależy od:

  • rodzaju pojazdu, którego posiadacz nie spełnił obowiązku ubezpieczenia:
    • samochody osobowe – równowartość 2-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,
    • samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – równowartość 3-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,
    • pozostałe pojazdy – równowartość 1/3 minimalnego wynagrodzenia za pracę.
  • okresu pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym:
    • do 3 dni – 20% pełnej opłaty karnej,
    • 4 do 14 dni – 50% pełnej opłaty karnej,
    • powyżej 14 dni – 100% opłaty karnej.
  • minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku kontroli, ustalonego na podstawie ustawy z dnia 10 października 2002 roku o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.

Wysokość opłat karnych za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC w 2021 roku

gradacja opłaty

samochody osobowe

samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy

pozostałe pojazdy

OC rolników

100%

5 600 zł

8 400 zł

930 zł

280 zł

50%

2 800 zł

4 200 zł

470 zł

20%

1 120 zł

1 680 zł

190 zł

Opłaty karne nie są wyznaczane (naliczane) przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – zarówno ich wysokość, jak i tryb nakładania i dochodzenia ściśle określają przepisy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK i dlatego nie podlegają negocjacjom.

 

error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content