XVI Święto Saskiej Kępy za nimi!
Koncerty, wystawy, kiermasze, przysmaki z różnych stron świata oraz świetna zabawa – tak można podsumować tegoroczne Święto Saskiej Kępy, które odbyło się w sobotę, 25 maja. To już szesnasta edycja tego niezwykłego wydarzenia! Jak co roku przyciągnęło wielu warszawiaków i to nie tylko tych, mieszkających na Pradze Południe. Oczywiście nie mogło również zabraknąć naszej redakcji.
„Wiosna, ach to ty!”
W sobotę, 25 maja 2024 roku ulica Francuska zmieniła się nie do poznania. Zamknięta w tym dniu dla ruchu ulicznego, zmieniła się w wielki deptak. Pojawiły się na niej dwie sceny, dziesiątki różnych stoisk i wypełniła się setkami warszawiaków, którzy przybyli w oczekiwaniu dobrej zabawy. A ta była zagwarantowana! Jak co roku zresztą!
Wydarzenie rozpoczęło się o godz. 14. tradycyjnym już barwnym korowodem, który wyruszył z ulicy Obrońców, spod pomnika patronki Saskiej Kępy, Agnieszki Osieckiej. Odbył się pod muzycznym przewodnictwem Sambora Dudzińskego – wokalisty i kompozytora, twórcy wehikułu zwanego dźwiękowiązałką – przy choreografii i aranżacji Teatru Sztuka Ciała. Następnie na dużej scenie przy Rondzie Waszyngtona odbyło się uroczyste otwarcie wydarzenia i odśpiewanie hymnu Saskiej Kępy „Małgośka” wspólnie z Natalią Zarębą.
W tym roku imprezie przyświecało hasło „Wiosna, ach to ty!”. Jeśli ktoś nie wie, jest to tytuł bardzo popularnej niegdyś piosenki Marka Grechuty, którą nagrał w roku 1987, a więc 37 lat temu! Obecni nastolatkowie mogą więc jej nie znać, jednak ich rodzice dobrze się przy niej bawili.
Ceramika, dzieła sztuki użytkowej a nawet targ śniadaniowy!
Na wszystkich uczestników Święta Saskiej Kępy czekało wiele atrakcji. Przede wszystkim liczne stoiska, wypełnione najróżniejszym towarem. Czego tam nie było! Biżuteria, ceramika, dzieła lokalnych artystów… Pojawiły się również stoiska bibliotek, PROM Kultury Saska Kępa, Centrum promocji Kultury, klubu Sportowego „Delta”, Fundacji Towarzystwa Wisła dla Wioślarzy, Związku Harcerstwa Polskiego oraz Polskiego Klubu Szermierki. Dużym zainteresowaniem cieszyło się również stoisko Ambasady Republiki Indonezji.
Wielbiciele dobrej kuchni także nie mieli powodów do narzekania. W sobotę na Francuskiej ustawiły się bowiem również stoiska z przysmakami z różnych stron świata. Można było spróbować na przykład potraw gruzińskich, meksykańskich, kolumbijskich, ukraińskich, japońskich czy tureckich.
Oczywiście na sobotniej imprezie nie zabrakło rozmaitych atrakcji dla najmłodszych. Były liczne zabawy, rozrywki, słodycze. Dzieciaki mogły również wypróbować swoje siły w… szermierce.
Koncerty, koncerty!
Święto Saskiej Kępy to nie tylko smaczne jedzenie czy wyroby lokalnych artystów. To także świetna muzyka. Na dwóch przygotowanych scenach wystąpili znani i popularni artyści. Na Dużej scenie, ustawionej przy Rondzie Waszyngtona pojawił się najpierw kilkunastoosobowy zespół instrumentów dętych powiązany z Sinfonią Varsovią, który wykonał przeboje filmowe. Później zabrali i zaśpiewali: Vavamuffin, Stanisław Soyka, Grott Orkiestra oraz T.Love.
Na małej scenie z kolei wystąpił najpierw Sound’n’Grace – znany chór, który od kilkunastu lat występuje na scenie estradowej. Później pojawili się Sambor Dudziński oraz Barbara Kurdej-Szatan – aktorka, która została wiele lat temu zaproszona przez teatr Roma, żeby zaśpiewać główną rolę w „Deszczowej piosence”. Na małej scenie wystąpiła też Jucho czyli Justyna Chowaniak, znana z płyty „Domowe piosenki”.
Bez wątpienia XVI Święto Saskiej Kępy można uznać za bardzo udane. Nawet mimo burzy, która wieczorem przetoczyła się na Warszawą!
/J{N/