Letnie zupy – kiedy, jak nie teraz?
Jagodowa – jagody starannie opłucz, gotuj przez kilka minut we wrzątku z niewielką ilością cukru, dodaj – mieszając – dwie łyżeczki mąki ziemniaczanej roztrzepane z małą ilością zimnego mleka. Zdejmij z ognia, zmiksuj starannie, pozwól zupie nieco ostygnąć. Podaj ze śmietaną, posyp owocami leśnymi lub dodaj drobne kluseczki.
Wiśniowa – wiśnie (lepiej sokowe, niż szklanki) umyj, wydryluj, gotuj kwadrans w wodzie z cukrem, szczyptą cynamonu i kilkoma goździkami. Pod koniec zapraw śmietaną wymieszaną z 2 łyżkami mąki, zagotuj. Podawaj z makaronem orecchiette lub ze świderkami.
Kalarepkowa – ugotuj intensywny bulion z włoszczyzny. Gotowy wywar bez warzyw (niektórzy wzmacniają go bulionem w kostce) przelej do drugiego garnka, dodaj pokrojone w kostkę młode ziemniaki i kalarepkę (na Śląsku mówią na nią oberiba), a gdy będą miękkie, dorzuć bardzo drobno posiekane liście kalarepy (bez łodyg). Zagotuj, zapraw dobrą, kwaśną śmietaną. Gotowe!
Fasolkowa – młodą włoszczyznę oraz jedną cebulę pokrój w kostkę, podduś na maśle, zalej wodą i dorzuć do niej fasolkę szparagową żółtą i zieloną (strączki pokrój na 4-5 części). Dodaj sól, odrobinę pieprzu mielonego, 1-2 łyżeczki kurkumy mielonej, kilka skrzydełek lub udek kurczaka; ugotuj na miękko. Podając, posyp obficie siekanym koperkiem i wymieszaj ze śmietaną – słodką wysokoprocentową lub mniej kaloryczną kwaśną. Niektórzy lubią tę zupę wyłącznie z zacierkami.
Marchewkowa – na maśle duś cebulę, dodaj marchewkę w plasterkach; stale mieszając. Następnie dosyp kostki selera, ziemniaka i cienkie krążki pora. Gdy zmiękną, zalej wyrazistym bulionem, dodaj sól, 1-2 łyżeczki kurkumy i nieco imbiru. Gotuj kwadrans, następnie zmiksuj, dolewając tyle śmietany, ile lubisz. Podając, udekoruj siekanymi listkami bazylii.
Nic – ubij sztywną pianę z 2 białek, pod koniec dodając 2 łyżki cukru. ½ litra mleka zagotuj z cukrem i cukrem waniliowym, na wrzące (mały gaz) kładź łyżeczką „kluski” z piany, po kilkunastu sekundach je wyławiając na talerze. Żółtka ubij mocno, dodawaj po łyżce gorące mleko, a gdy są dobrze ciepłe, wlej mieszając resztę mleka, dodaj nieco kurkumy. Niektórzy lubią tu dodatek 2-3 łyżek budyniu śmietankowego. Podawaj zimne lub gorące, z kluskami z białka.