Zamienili tornistry na karabiny

Fot. wikimedia.org/Szlakiem Józefa Piłsudskiego; Warszawa: Wydawnictwo "Ra"; 1939

Latem 1920 roku do wojska polskiego masowo zaczęli wstępować uczniowie gimnazjów. 17 lipca w Warszawie na zbiórkę zgłosiło się 6 tysięcy młodocianych ochotników. Mieli po piętnaście, szesnaście lat i odpowiedzieli na odezwę do Narodu, którą wygłosił ówczesny naczelnik, Józef Piłsudski.

Dwa tygodnie wcześniej ulicami stolicy przeszła 25 tysięczna defilada dzieci, manifestująca swoje umiłowanie Ojczyzny. Również Związek Harcerstwa Polskiego zadeklarował, że 30 tys. harcerzy jest gotowych bronić Ojczyzny przed bolszewicką nawałą.

Dlaczego młodzież tak chętnie garnęła się do wojska?

Bo takie było ówczesne, patriotyczne wychowanie. Małoletni żołnierze dostawali od rodziców lub opiekunów zezwolenia na wstąpienie do wojska, a jeśli nie mieli takiej zgody często fałszowali daty urodzenia… W pamięci Polaków z 1920 r. świeże były jeszcze czyny Legionów i dzieci garnących się do walki ze znienawidzonym caratem i bolszewizmem.

7 sierpnia powstały Harcerskie Oddziały Straży Granicznej, które zastąpiły wojsko w obronie naszej zachodniej granicy. W szkołach przy poparciu grona pedagogicznego całe klasy deklarowały chęć wstąpienia do wojska. Przeprowadzona dwa lata później ankieta wykazała, że na 56 tysięcy uczniów szkół średnich do wojska zgłosiło się 11 157, chociaż poborem było objętych tylko 770 pełnoletnich!

Tego lata służbę pomocniczą w charakterze gońców, kurierów, sanitariuszy i telefonistów pełniło 15 tysięcy harcerek i harcerzy, co stanowiło 15% wszystkich ochotników!
Już 29 sierpnia, niecałe dwa tygodnie po powstrzymaniu bolszewickich najeźdźców, rząd podjął uchwałę o zwolnieniu młodzieży szkolnej ze służby ochotniczej, aby mogła rozpocząć naukę…

Zaczęło się od skautingu

Wśród dzieci i młodzieży panowało przekonanie o konieczności walki zbrojnej o niepodległość. 6 lipca 1913 r., pod Lwowem, zorganizowano największe terenowe ćwiczenia. Nad młodzieńczym zapałem do walki czuwał Józef Piłsudski. Zastępem 6600 pieszych i 56 konnych Sokołów i 800 Skautów dowodził Józef Haller, organizator ruchu sokolego i skautowego.

20 sierpnia 1914 r. Naczelny Komitet Narodowy wydał odezwę, która była podstawą umożliwiającą wstępowania młodzieży do wojska. Młody żołnierz miał mieć nie mniej niż 17 lat. Rzeczywistość była jednak inna.

W III batalionie 1 Pułku Piechoty Legionistów znalazł się 15 letni Józef Herzog. W 1918 r., w Orlętach Lwowskich, najmłodsi służący żołnierze mieli po 9 lat. Jaś Kukawski był niższy od swojego karabinu. Stefan Wesołowski uciekł z domu by dołączyć do formowanego Wojska Polskiego. 13 lat miał Antoś Petrykiewicz, który został najmłodszym kawalerem Orderu Vitruti Militari. 16 letni Karol Zygmunt Płoszko, którego bohaterska śmierć tak samo wstrząsnęła i poruszyła Warszawiaków, jak poległy na polu bitwy ks. Ignacy Skorupko, miał być pianistą, ale zgłosił się na pierwsze wezwanie jako ochotnik i już 14 sierpnia zginął w boju.

Młodzi ludzie szybko wchodzili w dorosłość. Zostawali instruktorami, dowódcami czy podoficerami. Od 1914 r. byli obecni nie tylko w Legionach. Młodzież była kierowana do założonej w 1914 r. Polskiej Organizacji Wojskowej (POW). W wojnie 1920 r. czynny udział w walkach brał 221 Ochotniczy Pułk „Dzieci Warszawy”. Trzeba podkreślić, że wśród rekrutów znajdowały się także dziewczęta.

dzieci w walce o niepodległość

/jp/

Foto: wikimedia.org/Szlakiem Józefa Piłsudskiego; Warszawa: Wydawnictwo “Ra”; 1939; Zofia Lipowicz-Nowosielska – FB/Instytut Pamięci Narodowej; Józef Herzog – IPN/ze zbiorów Alicji Kwapień; Antoni Petrykiewicz – wikimedia.org/Biuletyn IPN; Stefan Wesołowski – Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Źródła informacji zawartych w artykule: niepodlegla.gov.pl, Fundacja na Rzecz Wielkich Historii, Instytut Pamięci Narodowej, Przystanek Historia.

gazeta Mieszkaniec, Warszawski Lokalny Portal Informacyjny Mieszkaniec, warszawskie informacje



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content