Zgubiła go brawura!

Zgubiła go brawura!

3 września 2022 roku 30-letni mężczyzna „sprawdzał” swoje umiejętności w prowadzeniu motocykla. Skończyło się to na poważnym uszkodzeniu pojazdu i ciała.

Do zdarzenia doszło około godziny 21.30 na jednej z ulic Grochowa na Pradze Południe. Patrolujący okolicę strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego niespodziewanie usłyszeli głośny ryk silnika motocykla. Chwilę później ujrzeli lecący w powietrzu jednoślad marki Honda, a za nim kierowcę. Dosłownie lecącego!

Pojazd przeleciał w powietrzu około 30 metrów i omal nie uderzył w jadące z naprzeciwka auto! Kierowcę motocykla wyrzuciło w powietrze na kilkanaście metrów. Człowiek z impetem upadł na jezdnię.

Strażnicy natychmiast zabezpieczyli miejsce wypadku i wezwali pogotowie. Udzielili też pierwszej pomocy kierowcy jednośladu, który najwyraźniej był w ciężkim szoku. Miał również złamaną rękę i obojczyk. Został przewieziony do pobliskiego szpitala.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna był trzeźwy w chwili wypadku. Zgubiła go brawura! Jadąc na motorze z dużą szybkością, uderzył w krawężnik wysepki przy przejściu dla pieszych. To zaś spowodowało wyrzucenia pojazdu w powietrze. Okazało się również, że 30-latek nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla, choć miał ważne prawo jazdy na samochody osobowe.

Sprawą zajęła się policja.

/jpn/

Źródło i foto: Straż Miejska w Warszawie



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content