ZOOstaw, NIE porywaj!
Wystartowała druga odsłona kampanii edukacyjnej „ZOOstaw, NIE porywaj!”. To wspólna akcja Ptasiego Azylu w warszawskim ogrodzie zoologicznym, stołecznej Straży Miejskiej oraz Lasów Miejskich w Warszawie. Jej celem jest uświadomienie społeczeństwu, że większość znalezionych przez ludzi młodych zwierząt wcale nie wymaga pomocy!
Nie zabieraj dzikich zwierząt bez potrzeby!
W Warszawie i jej okolicach żyje wiele dzikich zwierząt – ptaki, ssaki, gady, płazy itd. Nie tylko mieszkają one w stolicy, ale również w niej się rozmnażają. Dlatego wiosną i latem, a czasami nawet wczesną jesienią może się zdarzyć, że znajdziemy jakiegoś młodego zwierzaka. W mieście są to najczęściej pisklęta ptaków, ale możliwe jest też spotkanie np. młodego dzika czy małej wiewiórki. Poza miastem możemy natrafić też ma koźlęta saren czy młode zające.
Jak postąpić w przypadku znalezienia młodego, dzikiego zwierzęcia? Czy zawsze pomoc młodym ssakom i ptakom jest konieczna? Na te i podobne pytania ma właśnie odpowiedzieć kampania edukacyjna „ZOOstaw, NIE porywaj!”.
Zdarza się, że warszawiacy przynoszą zwierzęta do ZOO lub Lasów Miejskich, prosząc o interwencję. Ale często te zwierzęta powinny zostać w naturalnym środowisku – powiedział Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na inauguracji kampanii, która odbyła się w czwartek 28 marca 2024 roku na terenie stołecznego ZOO. – Dlatego apelujemy, by w razie takiej sytuacji zamiast od razu interweniować, w pierwszej kolejności zadzwonić do Straży Miejskiej pod numer 986. Tam działa Ekopatrol, a jego pracownicy są wyspecjalizowani w tego typu działaniach.
Owszem, może się zdarzyć i tak, że znalezione przez nas młode zwierzę rzeczywiście wymaga ludzkiej pomocy. W większości jednak przypadków jest to całkowicie zbędne. Pisklęta ptaków, tzw. podloty, które często widujemy latem na naszych osiedlach i w parkach, opuściły już gniazdo, ale nie potrafią jeszcze sprawnie latać i przez cały czas znajdują się pod czujnym okiem rodziców. A małe zajączki czy sarenki leżące wśród traw nie zostały porzucone, tylko chowają się oczekując na matkę, która w tym czasie żeruje.
Tylko w 2023 roku warszawska Straż Miejska przyjęła około 29 tysięcy zgłoszeń dotyczących zwierząt, a do warszawskiego ZOO i Lasów Miejskich trafiło ponad 8 tysięcy pacjentów. Większość z nich nie potrzebowała ludzkiej pomocy, a jednak została zabrana przez ludzi, kierujących się współczuciem. Owszem, zwierzęta te po odchowaniu przez pracowników ZOO, Ptasiego Azylu czy Lasów Warszawskich zostaną wypuszczone na wolność, jednak zabierając je, gdy są młode, utrudniamy im przystosowanie się do życia w naturalnym środowisku. Dlatego reagujmy wtedy, kiedy jest to konieczne, ale gdy taka pomoc jest nieuzasadniona, lepiej zwierzęta pozostawić samym sobie!
Przez kilkanaście lat pracy w Ptasim Azylu odchowałam tysiące piskląt. Niestety, wiele z nich było niepotrzebnie zabranych od rodziców – powiedziała w czwartek Katarzyna Łochowska, kierowniczka Ośrodka Rehabilitacji Krajowych Ptaków Chronionych „Ptasi Azyl”. – Nikt nie nauczy młodego ptaka życia lepiej niż jego rodzice, tylko musimy im dać na to przestrzeń i czas. Dlatego pozwólmy im dorastać w naturalnych warunkach, a reagujmy, gdy faktycznie potrzebują naszej pomocy.
Co roku do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt trafia bardzo dużo ssaków. Najwięcej z nich przybywa do nas w okresie wiosennym i letnim, kiedy rodzą się młode. Nasi pracownicy wkładają bardzo dużo pracy i starań w to, aby z powodzeniem udało się zwrócić je do natury – dodał na wspomnianym spotkaniu Karol Podgórski, dyrektor Lasów Miejskich-Warszawa – Pochopnie zabierając młode zwierzę z lasu, możemy wyrządzić mu wielką krzywdę. W przypadku wątpliwości, warto skontaktować się z naszymi pracownikami, którzy podpowiedzą, co należy zrobić w przypadku spotkania na swojej drodze dzikiego zwierzęcia.
Niepotrzebnie zabierając młode zwierzęta do domu, nie tylko im szkodzimy, ale wzywając do nich Ekopatrol tylko utrudniamy jego członkom pracę.
Każde ograniczenie niepotrzebnych wyjazdów załóg do młodych, zdrowych, niezagrożonych osobników, które po prostu uczą się życia, pozwala Ekopatrolowi Straży Miejskiej szybciej udzielić pomocy zwierzętom zagubionym, chorym, poszkodowanym, czy źle potraktowanym przez ludzi, czyli takim, które naprawdę potrzebują naszej pomocy – wspomniała w czwartek Magdalena Ejsmont, komendantka Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Kos Wars i sarenka Sawa
Tak samo jak w 2023 roku, zwierzęcymi ambasadorami tegorocznej kampanii są kos Wars i sarenka Sawa (ich imiona nawiązują do legendarnych założycieli miasta Warszawy). Obydwa zwierzaki należą do tych, które najczęściej przynoszone są do Ptasiego Azylu i Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Lasów Miejskich. Obydwa zwierzaki pojawiają się w materiałach informacyjnych kampanii „ZOOstaw, NIE porywaj”. Ulotki z ambasadorami kampanii podpowiadają jak właściwie postępować ze zwierzętami, jak im pomagać dobrze i bezpiecznie oraz kiedy najlepiej odstąpić od interwencji.
/JPN/
lokalny portal informacyjny w Warszawie, wiadomości Warszawa, gazeta Mieszkaniec
Źródło: Warszawskie ZOO