Będzie nowe przejście dla pieszych w rejonie Dworca Wileńskiego
Urząd Dzielnicy Praga-Północ przekazał mieszkańcom dobrą informację – będzie nowe przejście przez tory w pobliżu Dworca Wileńskiego. Na początku br. kolejarze zagrodzili własne, służbowe przejście, z którego mieszkańcy korzystali nielegalnie.
Przypomnijmy, że wspomniane, zagrodzone przejście nigdy nie było przeznaczone dla pasażerów czy mieszkańców. To zawsze było przejście służbowe. Mieszkańcy korzystający z niego „na dziko” niejednokrotnie ryzykowali swoim zdrowiem. Apelowali też o budowę nowego.
O sprawie pisaliśmy tu:
PKP zagrodziło przejście przez tory kolejowe na tyłach Dworca Wileńskiego
7 maja 2024 r. przedstawiciele UD, PKP, Urzędu Miasta oraz Stowarzyszenia Dla Pragi dokonali wizji lokalnej miejsca, w którym nowe przejście mogłoby powstać.
– Rozmowy prowadzone w trakcie komisji plenerowej były bardzo ogólne. Przejście jest planowane pomiędzy krańcem peronów a skrzyżowaniem ul. Radzymińskiej i Rzeszotarskiej. Jak tylko PKP PLK SA przygotuje koncepcję oraz prześle ją do tut. Urzędu będziemy mogli mówić o szczegółach – poinformował „Mieszkańca Mateusz Kędzierski, rzecznik UD.
W przygotowywanej koncepcji będą określone warunki niezbędne dla zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa nowego przejścia. Tym bardziej, że planowane przejście będzie na poziomie „zero”, czyli bezpośrednio przez tory.
Według społeczników optymalne przejście powinno zapewnić komunikację pomiędzy metrem, CH Wileńska, przejściem przy ul. Rzeszotarskiej, a także w kierunku Konesera i ul. Brzeskiej. Na poziomie przejścia, w międzytorzu, mają się pojawić ciągi piesze, które pozwolą wejść na perony.
Mieszkańcy nie kryją zadowolenia.
– W końcu po tylu latach, brawo. – Marzę o tym od dziecka, to takie logiczne rozwiązanie – czytamy w mediach społecznościowych.
Są także głosy zdziwienia. – Po co to, przecież jest przejście przy peronach – czytamy.
Najwyraźniej nie do wszystkich mieszkańców dotarła informacja, że przejście przy peronach jest tylko służbowe. Według informacji Karola Jakubowskiego, rzecznika PKP PLK, w ciągu roku dochodzi średnio do ok. 200 tragicznych wypadków, które są skutkiem nielegalnego przechodzenia przez tory w miejscach niedozwolonych. Za takie przejście można otrzymać mandat w wysokości 500 zł.
Na razie nie są znane ani koszty planowanego przejścia, ani termin jego budowy. Takie informacje zostaną ustalone po opracowaniu projektu.
/om/
gazeta Mieszkaniec
warszawskie informacje
informacje z prawej strony Warszawy
