Reforma oświaty i planowane zmiany w Karcie Nauczyciela
Przed nami Dzień Nauczyciela. Wszystkim pedagogom składamy z tej okazji serdeczne życzenia zdrowia i jak najlepszych wyników w edukowaniu młodych warszawiaków.
Dzisiaj zaprosiliśmy do „Ringu Mieszkańca” szefów nauczycielskich związków zawodowych. W jednym narożniku stanęła Anna Osypiuk z północnopraskiego ZNP, a w drugim Jerzy Smoliński z południowopraskiej „Solidarności”. Powodem dzisiejszego starcia jest wprowadzona reforma oświaty i planowane zmiany w Karcie Nauczyciela.
Przypomnijmy: wprowadzona w tym roku szkolnym reforma oświatowa wywoływała wiele emocji. „Wygaszane” są gimnazja, a samorządy musiały ponieść koszty przystosowania placówek do nowej rzeczywistości. Stołeczny Ratusz prognozował utratę pracy przez wielu nauczycieli. To nie koniec zmian, gdyż Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje nowelizację Karty Nauczyciela. Część proponowanych zmian nauczyciele oceniają jako bardzo niekorzystne.
Może być jeszcze gorzej
Anna Osypiuk, prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego Warszawa Praga Północ – Targówek – Białołęka
Po 7 miesiącach przygotowań, kosztownych remontów i adaptacji budynków szkolnych, we wszystkich placówkach zainaugurowano rok szkolny. W podstawówkach urządzono ponownie pracownie przedmiotowe, budynki gimnazjalne wyposażono w sprzęt i sanitariaty dla młodszych uczniów, w przedszkolach zajęto dla maluchów wszystkie pomieszczenia (nawet sale do rytmiki).
W Białołęce i na Targówku są szkoły podstawowe mieszczące się nawet w czterech budynkach. Jest ciasno. W podstawówkach zajęcia na dwie zmiany kończą się po godz. 18. Luźniej jest w szkołach utworzonych z przekształcanych gimnazjów, ale tam nabór nie wypalił. Pracę tracą nauczyciele przyrody uczący w IV klasach w szkołach podstawowych, a brakuje nauczycieli matematyki, fizyki, chemii, pedagogów wspomagających.
Będą zmiany w Karcie Nauczyciela. Urzędnicy MEN szykują nauczycielom wydłużenie ścieżki awansu zawodowego, a późniejszy awans to mniejsze zarobki!!! Zmieni się system wynagradzania na ,,z dołu”. Najgorzej będzie w grudniu 2019 r. – nauczyciele otrzymają pensję dopiero 31 grudnia. Planowana jest likwidacja zasiłku na zagospodarowanie, nowy niespójny system oceniania pracy nauczycieli, ograniczenie możliwości korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia.
Przedstawiona ,,dobra zmiana” to bardzo poważne uderzenie w Kartę Nauczyciela, a także wyłom w statusie zawodowym nauczyciela – obawiam się, że to dopiero początek – potem może być jeszcze gorzej.
Trudne zmiany
Jerzy Smoliński, przewodniczący Komisji NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania Regionu Mazowsze – Praga Południe, Rembertów, Wawer, Wesoła, Sulejówek, Mińsk Mazowiecki
W naszych dzielnicach nie zauważyliśmy większych perturbacji z wdrożeniem reformy oświaty. Władze samorządowe sygnalizowały głównie zwiększenie wydatków na adaptacje budynków, boisk, placów zabaw. Wszędzie była mowa o dobrym przygotowaniu obiektów. Występują jednak przypadki związane z kłopotami z rejonizacją placówek – szczególnie szkół podstawowych. Nie wszystkie samorządy dobrze współpracowały w tym zakresie z organizacjami społecznymi.
Okazało się, że nie było zagrożenia utraty stałego zatrudnienia przez nauczycieli, gdyż zwalniani z jednej placówki niemalże natychmiast znajdowali zatrudnienie w innej. Bardzo poszukiwani byli, nawet jeszcze pod koniec sierpnia, nauczyciele matematyki, chemii, fizyki czy języka angielskiego.
Nie wszystkie zmiany proponowane w zapisach Karty Nauczyciela są popierane przez nasz związek. Zgłosiliśmy do MEN zastrzeżenia dotyczące m.in. zasad udzielania urlopów dla poratowania zdrowia, awansu zawodowego i oceny pracy nauczycieli. Podnosimy nadal postulat określenia standardów zatrudnienia nauczycieli specjalistów i nauczycieli bibliotekarzy. W ostatnich rozmowach z minister Anną Zalewską, ,,Solidarność” podtrzymała postulat wprowadzenia jednorazowo od przyszłego roku 15% podwyżki płac dla nauczycieli i powiązania płac ze średnim wynagrodzeniem w kraju. W reformie widzimy duże możliwości naprawy polskiej oświaty.
