Warszawa po nocnej ulewie
Po całonocnej ulewie Warszawa została sparaliżowana komunikacyjnie. Przez parę godzin nie działały stacje metra Ursynów, Imielin i Stokłosy, a autobusy i samochody utknęły w korkach.
Jak zwykle najgorzej było na Ursynowie i Wilanowie, a także w Rembertowie i Wawrze. Zalana została Trasa Toruńska, a w Alei Wilanowskiej i Dolinie Służewieckiej woda wdarła się na jezdnię i sięgała do połowy kół samochodów osobowych.
Na Ursynowie woda zalała także parkingi, gdzie zostały podtopione stojące tam samochody. Tak stało się m.in. przy ul. Hawajskiej (na zdjęciu).
W Rembertowie strugi deszczu zalały ulice Gościniec i Diamentową.
Rano, ogromne korki utworzyły się na wszystkich mostach, szczególnie na Trasie Siekierkowskiej, gdzie korek zaczynał się już przy Gocławiu.
Z powodu zalania południowej obwodnicy Warszawy może być utrudniony dojazd do lotniska Chopina.
Po nocnej ulewie warszawscy strażacy interweniowali ponad dwieście razy.