Nadchodzi czas świątecznych wróżb.
Nadchodzi czas świątecznych wróżb. Nawet, gdy je traktujemy z przymrużeniem oka, troszkę je lubimy!
- Łuski karpia (ale tylko wigilijnego) włożone do portfela i noszone cały rok zapewniają pieniądze.
- Pod wigilijny obrus wkładamy sianko. Kto śmiały, może wyciągnąć jedni źdźbło: długie, z kłoskiem lub kwiatkiem, oznacza dostatek. Krótkie, to niestety memento mori.
- Dobrze, gdy do naszego domu w Wigilię pierwszy wchodzi mężczyzna, bo niesie ze sobą zdrowie i szczęście.
- No i ważna zasada – chcesz roku bez strat – tego dnia nic nikomu nie pożyczaj!
- Można przepowiadać pogodę, obserwując aurę od pasterki do 6 stycznia – każdy kolejny dzień pokaże, jaki będzie każdy z kolejnych 12 miesięcy.
- Górale układają na oknie 12 połówek – „łódeczek” tej samej cebuli i lekko je solą. Po tym rozpoznają, w którym miesiącu będzie mokro, a w którym sucho.
Kto wie, może w tym roku się sprawdzi?