Przestał oddychać. Na szczęście udało się go uratować!
Na Pradze Północ 36-letni mężczyzna stracił przytomność na ulicy. Przestał oddychać, a jego serce przestało bić! Na szczęście w porę dotarła pomoc. Dzięki szybkiej akcji ratunkowej przeprowadzonej przez policjantów, mężczyzna został uratowany. Ratownicy medyczny zabrali 36-latka do szpitala, gdzie zajęli się nim lekarze.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 16 kwietnia 2023 roku, tuż przed godziną 10. Do policjantów przeprowadzających rutynowy patrol na Pradze Północ dotarła informacja o mężczyźnie, który leży nieprzytomny na chodniku. Na szczęście mundurowi znajdowali się w pobliżu, więc szybko dotarli do potrzebującego pomocy 36-latka.
Po przybyciu na miejsce policjanci od razu sprawdzili funkcje życiowe mężczyzny. Okazało się, że 36-latek nie oddycha, a jego puls nie jest wyczuwalny. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do reanimacji. Na zmianę wykonywali resuscytację krążeniowo-oddechową. Wezwali również karetkę pogotowia.
Po pewnym czasie policjantom udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny. Gdy jego stan się ustabilizował, ułożyli go w pozycji bocznej i czuwali przy nim do przyjazdu ratowników. Gdy medycy zjawili się na miejscu, zbadali 36-latka i zadecydowali o natychmiastowym przewiezieniu go do szpitala.
Liczy się każda minuta!
Błyskawiczna reakcja funkcjonariuszy policji najprawdopodobniej uratowała życie mężczyźnie. 36-latek miał szczęście, że w pobliżu znalazły się osoby, które potrafiły udzielić mu pierwszej pomocy. I że pomoc dotarła na czas. W podobnych sytuacjach liczy się każda minuta. Jeśli pomoc dotarłaby do niego zbyt późno, zapewne by umarł. A nawet jeśli udałoby się przywrócić funkcje życiowe, mógłby do końca życia być niepełnosprawny – długotrwałe zatrzymanie krążenia prowadzi bowiem do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu wskutek jego niedotlenienia.
Funkcjonariusze policji są przeszkalani w zakresie udzielania pierwszej pomocy z racji zawodu, jaki wykonują. Jednakże nie zawsze mundurowi znajdują się w pobliżu, a – niestety – wielu cywilów nie wie, jak zachować się w takich sytuacjach.
Rozwiązaniem problemu byłoby wprowadzenie obowiązkowej nauki pierwszej pomocy do szkół. Nie ma jednak odgórnego przepisy prawnego, który by to nakazywał. Jednakże w niektórych placówkach edukacyjnych takie zajęcia się odbywają. Przykładowo na początku 2023 roku decyzją władz dzielnicy wprowadzono obowiązkową naukę udzielania pierwszej pomocy w szkołach na Białołęce (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Warto wiedzieć, że każdy, kto zauważy osobę lub osoby znajdujące się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, ma obowiązek udzielenia pomocy. Za nieudzielenie pomocy Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3. Oczywiście, udzielając pierwszej pomocy, nie musimy narażać swojego życia i zdrowia.
/JPN, Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie/
Źródło: KRP VI, zpe.gov.pl
Foto: KRP VI
