Pulpety
Pulpety można jeść na gorąco i zimno, w galarecie, z sosem, zupami czystymi czy kremami albo w zapiekankach.
Jako przekąskę lub samodzielne danie. Zatem – do dzieła!
Pulpety można jeść na gorąco i zimno, w galarecie, z sosem, zupami czystymi czy kremami albo w zapiekankach.
Jako przekąskę lub samodzielne danie. Zatem – do dzieła!
– nadchodzi jej czas. Jeśli masz domowe zwierzątko, a zwłaszcza psa, wiesz jak, gdy przyjdą chłody, potem mrozy i solone chodniki, mocno pierzchną mu łapy. Wystarczy je posmarować co jakiś czas wazeliną, a poduszeczki będą gładkie i zachowają elastyczność.
Był rok 1894. Pewnego dnia, eksperymentując z gotowanymi zbożami, przypadkiem zostawili ugotowaną pszenicę, która zastygła. Szkoda było ją wyrzucić, więc rozwałkowali ją, by uzyskać płaty pszennego ciasta. Ale zamiast płatów, pszenica rozpadła się w …
Kanclerz Angela Merkel deklaruje, że gazociąg Nord Strem 2 powstanie szybciej niż tunel przy stacji PKP Rembertów. Przed przejazdem kolejowym w samochodzie siedzi szkielet i pyta, czy już otworzyli szlaban? Biedaczek nie doczekał w korku podniesienia zapór… To internetowe memy, które albo pasują, albo zostały stworzone, aby w krzywym zwierciadle zobrazować jeden z najpoważniejszych problemów mieszkańców Rembertowa – codzienny koszmar z przejechaniem torowiska przy stacji PKP i wieloletnie oczekiwanie […]
„Mieszkaniec” rozmawia z Małgorzatą Karoliną Piekarską, pisarką, blogerką, dziennikarką prasową i telewizyjną, dokumentalistką, varsavianistką. Jest szefową Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Nasza redakcyjna koleżanka, która w tym miesiącu świętowała 30-lecie pracy twórczej. – Akcja części Twoich książek dzieje się na Saskiej Kępie. Skąd się wzięłaś w tej części Warszawy? – Przed wojną moja rodzina miała w Warszawie kilka domów. Tu na Saskiej Kępie wszystkie były skupione wokół […]
Do komendy przy ulicy Grenadierów zgłosił się właściciel sklepu z doniesieniem, że podejrzewa swojego nowo zatrudnionego pracownika o kradzież papierosów i alkoholu, a gdy zapytał o to pracownika wprost, usłyszał pod swoim adresem kilka gróźb…
W jednym narożniku stanął były Marszałek Sejmu RP, obecnie niezależny senator Marek Borowski, a w drugim członek tzw. komisji weryfikacyjnej, poseł Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości.
Właściciel nieruchomości, na której rośnie drzewo lub krzew, powinien sadzić je w odpowiedniej odległości od granicy działki i nie dopuścić do tego, aby przechodziły one przez granicę nieruchomości sąsiedniej. Jeżeli tego nie uczynił, powinien usunąć gałęzie z przestrzeni sąsiada, czyniąc to ze swojego gruntu.
Nic nowego, wraca co roku. Obdarzyła nas królewską purpurą, nasyconym brązem, słonecznym złotem klonów i pigw, które najwyższy czas zbierać. Tak wspaniale dojrzałe na gałęzi i wybarwione są świetne na niezwykle aromatyczne przetwory, idealne na długie wieczory, zwłaszcza zimne i mgliste.
– Coś mi się zdaje, że dziś nie pogadamy – pan Kazimierz Główka nawet nie spojrzał na taborecik stojący obok straganu jego kolegi – Eustachego Mordziaka – kupca z pl. Szembeka… – Widzę, że rąk panu nie starcza do obsługi klientek.