Kupa kłopotów
Warszawiacy nazywają je prześmiewczo przebiśniegami. Psie odchody na wiosnę zalegają na ulicach stolicy. Po zimie warszawskie chodniki i trawniki wyglądają tradycyjnie jak pole minowe. Trzeba być czujnym jak ważka i w zasadzie patrzeć pod nogi, a nie przed siebie, by nie zaliczyć bliskiego spotkania z… psimi odchodami. Ten problem denerwuje wielu mieszkańców, ale wciąż zbyt wielu jest właścicieli pociech, którzy nie zamierzają sprzątać po swoich podopiecznych. Pewnie, że wraz z topniejącym śniegiem chcielibyśmy oglądać […]