Dziki zagrażają mieszkańcom Warszawy?!

Dziki zagrażają mieszkańcom Warszawy!?

Na forach społecznościowych nie brakuje doniesień o dzikach i innych dzikich zwierzętach wałęsających się po ulicach takich dzielnic, takich jak Wawer czy Białołęka, czyli dzielnic sąsiadujących z lasami. W kwietniu tego roku pisaliśmy o samicy dzika, która urodziła prosięta w pobliżu jednej z białołęckich szkół (CZYTAJ) – to akurat rzadki przypadek, jednak widok dzików na ulicach Warszawy nie jest niczym niezwykłym.

Problem w tym, że zwierzęta te mogą zaatakować człowieka lub psa, ciężko go raniąc lub nawet zabijając. Nie dziwi więc to, że wielu warszawiaków mieszkających w dzielnicach odwiedzanych przez dziki i inne leśne zwierzęta, po prostu boi się o siebie, swoje dzieci i psy. Czy istnieją sposoby na to, by ograniczyć zagrożenie? Jak zachować się w przypadku spotkania z dzikim zwierzęciem?

Dzikie zwierzęta w mieście

W Warszawie można spotkać wiele dzikich zwierząt, które przystosowały się do życia w miejskiej dżungli. Są wśród nich liczne ptaki, ssaki i wiele innych. Ich bytowanie w miejskim środowisku jest czymś całkowicie normalnym. Co ciekawe liczba gatunków synurbicznych (czyli przystosowanych do życia w mieście) rośnie. Wynika to z tego, że zurbanizowane środowisko stwarza zwierzętom dobre warunki – nie brakuje tu pokarmu oraz miejsc, w których można się schować i wychowywać potomstwo.

W stolicy, zwłaszcza w dzielnicach sąsiadujących z dużymi kompleksami leśnymi, możemy spotkać również zwierzęta, które normalnie żyją w lasach i na łąkach, takie jak dziki, lisy a nawet łosie. Je również przyciąga tu m.in. obfitość pokarmu. Zdecydowanie jednak nie są pożądanymi gośćmi. Stanowią bowiem potencjalne zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz domowych zwierząt. Sprowokowane nie zawahają się zaatakować człowieka lub psa.

Jak rozwiązać problem dzików w mieście?

Problem dotyczy przede wszystkim dzików, których najwięcej pojawia się na warszawskich ulicach (najbardziej niebezpieczne są samice prowadzące młode). Rodzi się zatem pytanie o to, jak ten problem rozwiązać. Jednym ze sposobów jest odławianie zwierząt i wywożenie ich w miejsca oddalone od ludzkich siedzib.

Jak jednak poinformowała nas Andżelika Gackowska, Zastępca Dyrektora Lasów Miejskich, w tej chwili nie ma takiej możliwości, ponieważ Warszawa znajduje się na terenie występowania afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) 2023/947 z dnia 11 maja 2023 roku, zmieniającym załącznik I do rozporządzenia wykonawczego (UE) 2023/594 ustanawiającego szczególne środki zwalczania afrykańskiego pomoru świń, m.st. Warszawa wchodzi w skład obszarów objętych ograniczeniami II – czytamy w oficjalnym piśmie rzeczniczki, przesłanym do naszej redakcji. – W związku z powyższym, aktualnie brak jest możliwości redukcji liczebności dzików na terenie miasta w sposób zwyczajowo przyjęty w stolicy przed pojawieniem się ASF, tj. poprzez odłów dzików z przemieszczaniem.

Bardziej drastyczną metodą jest redukcja populacji dzików poprzez ich odstrzał. Ze względu na fakt, że Warszawa znajduje się także na obszarze zagrożonym wścieklizną nie można organizować w jej pobliżu zwykłych polowań. Niemniej jednak zgodnie z Rozporządzeniem nr 26 Wojewody Mazowieckiego z dnia 20 lipca 2021 r. (Dz. Urz. Woj. 2021.6595 ze zmianami) w sprawie zwalczania wścieklizny zwierząt na terenie powiatu otwockiego, mińskiego, garwolińskiego, kozienickiego, radomskiego, miasta Radom i miasta stołecznego Warszawy możliwe są odstrzały sanitarne dzików oraz ich odłów z uśmiercaniem na miejscu.

Mając na uwadze powyższe należy zauważyć, że obecnie redukcja dzików na terenie m. st. Warszawy jest możliwa jedynie poprzez prowadzenie odstrzału lub odłowu z uśmiercaniem na miejscu – pisze dalej Gackowska. – Prowadzenie wszelkich prac w zakresie redukcji dzików na terenie stolicy musi być jednak poprzedzone wydaniem stosownej decyzji, rozporządzenia lub uchwały przez właściwy organ. Niestety nasza jednostka nie posiada obecnie żadnych możliwości prawnych (decyzja, rozporządzenie, uchwała), pozwalających na podjęcie działań zmierzających do ograniczenia liczebności populacji tych zwierząt (odłów, odstrzał) na obszarze stolicy.

Decyzja o tych drastycznych krokach może być podjęta:

  • w przypadku szczególnego zagrożenia w prawidłowym funkcjonowaniu obiektów produkcyjnych i użyteczności publicznej przez zwierzynę – decyzję wydaje starosta (art. 45 ust. 3 ustawy z dnia 13 października 1955 r. Prawo łowieckie, Dz. U. z 2022 poz. 1173 ze zm.),
  • w przypadku zagrożenia wystąpienia lub wystąpienia choroby zakaźnej zwierząt podlegającej obowiązkowi zwalczania (obecnie ASF u dzików) – stosowne rozporządzenie wydaje Powiatowy Lekarz Weterynarii (art. 45 ust. 1 pkt 8 i 8g ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, Dz. U. z 2020 poz. 1421 ze zm.),
  • w przypadku zagrożenia wystąpienia lub wystąpienia choroby zakaźnej zwierząt podlegającej obowiązkowi zwalczania i potrzeby zarządzenia środków, o których mowa w art. 45 ust. 1 na obszarze przekraczającym obszar jednego powiatu (obecnie ASF u dzików) – rozporządzenie Wojewody na wniosek Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii (art. 46 ust. 3 pkt 8 i 8h ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, Dz. U. z 2020 poz. 1421 ze zm.),
  • w przypadku gdy zwierzęta stanowią nadzwyczajne zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka, w tym gospodarki łowieckiej – uchwała sejmiku województwa, po zasięgnięciu opinii regionalnej rady ochrony przyrody, organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, oraz Polskiego Związku Łowieckiego (art. 33a ustawy o ochronie zwierząt, Dz. U. z 2022 poz. 572 ze zm.).
  • w przypadku, gdy zwierzęta zagrażają mieszkańcom miasta, a wszystkie inne metody zawiodły, decyzję o odstrzale może podjąć również prezydent miasta (art. 45 ust. 3 w związku z art. 4 ust. 2 pkt 1 ustawy z 13 października 1995 r. Prawo łowieckie).

Według informacji przekazanych w rozmowie z PAP przez rzeczniczkę warszawskiego Ratusza, Monikę Beuth, do 31 marca 2023 roku dokonano odstrzału 250 dzików.

Przed podjęciem następnych działań musimy ustalić poziom populacji dzików dla zapewnienia akceptowalnej liczebności na terenie miasta, bez wpływu na różnorodność biologiczną – powiedziała Beuth. – Ograniczy to występowanie incydentów z udziałem dzików, zwiększy bezpieczeństwo mieszkańców i równocześnie pozwoli na utrzymanie populacji dzików w miejskich lasach.

Niezależnie jednak od działań podejmowanych przez władze, każdy z nas może przyczyniać się ograniczenia liczby dzikich zwierząt pojawiających się w stolicy. Przede wszystkim nie powinniśmy wyrzucać resztek jedzenia na trawniki, tylko do zamkniętych kontenerów w altankach śmietnikowych. Dotyczy to również jedzenia, które wykładamy dla ptaków. Lubimy dokarmiać ptaki, często jednak zapominamy, że nie jedzą one resztek z naszego obiadu!

Krótko mówiąc, powinniśmy utrzymywać czystość, zarówno na terenach prywatnych, jak i publicznych.

Jak zachować się przy spotkaniu z dzikiem lub innym dzikim zwierzęciem?

  • Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie powinniśmy zbliżać się do dzikiego zwierzęcia! Stworzenia te, przyzwyczajone do obecności ludzi, stały się mniej płochliwe, pozwalają więc nam podejść do siebie bardzo blisko. Nie znaczy to jednak, że są oswojone. To nadal dzikie zwierzęta, które mogą wyrządzić nam krzywdę! Nie podchodźmy do nich, nawet jeśli ranne lub są jeszcze dziećmi. Zwłaszcza wtedy! Ranne zwierzęta są szczególnie niebezpieczne, a maluchów strzeże ich matka, która bez wahania stanie w ich obronie!
  • Jeśli spotkamy ranne lub osamotnione młode zwierzę, powinniśmy powiadomić Ekopatrol Straży Miejskiej. Aby to zrobić, wystarczy zadzwonić pod numer 986. Osoby z dysfunkcją słuchu mogą wysłać SMS lub MMS pod numer 723 986 112. Ze Strażą Miejską powinniśmy skontaktować się również wtedy, gdy znajdziemy martwe dzikie zwierzę (pamiętajmy, by go nie dotykać!).
  • Gdy spotkamy dzika lub inne dzikie zwierzę powinniśmy spokojnie oddalić się w kierunku, z którego przyszliśmy. Pamiętajmy, by nie uciekać, ponieważ może to sprowokować zwierzę do ataku.
  • W rejonach, w których możemy spotkać dzikie zwierzęta, powinniśmy wyprowadzać psy tylko na smyczy. Niestety, obecność naszego szczekającego pupila jeszcze bardziej prowokuje dziki do ataku. (Przypomnijmy, że ze względu na uznanie Warszawy za obszar zagrożony wścieklizną nadal obowiązuje nakaz wyprowadzania psów tylko na smyczy).
  • Zachowajmy szczególną ostrożność w miejscach, w których możemy spotkać dzikie zwierzęta!
  • I na koniec! Nie próbujmy dokarmiać dzików! Wydaje się to oczywiste, jednak wielu ludzi chętnie rzuca żerującym w mieście dzikom kawałki chleba czy innego jedzenia. W ten sposób jednak zachęcamy je tylko do przychodzenia do miasta!

/Jacek P. Narożniak/

Lokalny Portal Informacyjny w Warszawie, Gazeta Mieszkaniec

Foto: I, Jörg Hempel, CC BY-SA 2.0 DE, via Wikimedia Commons



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content