Kolejne oszustwo „na policjanta”
Pomimo częstych apeli, wielu warszawiaków nadal daje się okraść oszustom, stosującym tzw. metodę „na policjanta”. Tym razem ofiarą była starsza mieszkanka Pragi Południe. Podający się za funkcjonariusza policji 17-latek wypłacił z jej konta 25 400 zł.
Metoda „na policjanta”
Oszustwo „na policjanta” jest jednym z często stosowanych przez złodziei sztuczek, o czym kilka razy już pisaliśmy. Polega na tym, że oszust dzwoni do wybranych przez siebie osób, podając się za policjanta. Swoim ofiarom mówi na przykład, że ich konto bankowe jest zagrożone i że mogą stracić wszystkie pieniądze. Następnie przekonuje ich, by dali mu dostęp do konta, a policja je zabezpieczy.
Scenariusz może się oczywiście różnić szczegółami, zawsze jednak zmierza w tym samym kierunku. Tym razem podający się za policjanta nastolatek polecił starszej kobiecie zwiększenie limitu wypłat z konta i przekonał ją, by przekazała kartę osobie, która się po nią zgłosi. Niestety seniorka dała się zwieść. W ten sposób z jej konta zniknęło 25 400 zł!
Nastoletni oszust nie miał jednak szczęści i wpadł w ręce policji. W chwili aresztowania miał przy sobie kilkaset złotych. Jak zeznał, resztę skradzionej gotówki przeznaczył na zakup markowych ubrań. Długo się jednak nimi nie nacieszy, jeśli postawione mu zarzuty zostaną potwierdzone.
W tej chwili na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe 17-latek przebywa w areszcie tymczasowym. Z zebranych przez kryminalnych i dochodzeniowców informacji i materiałów wynika, że 17-latek może mieć związek z większą liczbą podobnych przestępstw. Sprawa w toku.
Pamiętajcie! Jeśli dzwoni do was ktoś, kto podaje się za policjanta i prosi przekazanie mu dostępu do konta bankowego, nie róbcie tego. Skontaktujcie się natomiast z najbliższą jednostką policji i poinformujcie o zdarzeniu! /jn/
Źródło i zdjęcie: KRP VII