Kolejny fałszywy policjant

Kryminalni z Targówka zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który wyłudził pieniądze i biżuterię od 86-letniej mieszkanki tej dzielnicy. Kobieta była przekonana, że w ten sposób ochroni swojego syna przed karą za spowodowanie wypadku drogowego. 37-latek został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ i usłyszał już zarzuty. Na wniosek prokuratora decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Mężczyzna działał w warunkach recydywy.

Kolejne oszustwo metodą „na policjanta”

W mediach sporo mówi się o złodziejach wyłudzających pieniądze od starszych ludzi, a mimo to nadal wiele osób daje się okraść. Oszuści stosują tzw. metodę „na policjanta”. Przestępcy dzwonią do swych ofiar podając się za policjanta lub pracownika banku lub innego urzędu. Często też podają się za wnuczka ofiary lub jego przyjaciela. Opowiadając wiarygodną historię, wyłudzają od niej pieniądze.

Tym razem ofiarą złodziei padła 86-letnia mieszkanka Targówka. Oszust zadzwonił do niej, podając się za policjanta. Mężczyzna poinformował kobietę, że jej syn spowodował wypadek drogowy, w którym ranna została kobieta w ciąży. Tłumaczył, że musi wpłacić pieniądze, by jej syn nie trafił do więzienia.

86-latka uwierzyła w opowiedzianą jej przez oszusta historię. Przyznała, że ma w mieszkaniu biżuterię i pieniądze w polskiej i amerykańskiej walucie i zgodziła się je przekazać. Chwilę później do drzwi jej mieszkania zapukał mężczyzna w wieku około 40 lat, który przyjechał po pieniądze. Kobieta przekazała mu nie tylko gotówkę, ale również biżuterię. W ten sposób straciła ponad 32 tysięcy złotych!

Gdy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszusta, zgłosiła sprawę na policję. Portret pamięciowy oraz inne zebrane materiały pozwoliły policjantom z Targówka ustalić tożsamość domniemanego złodzieja. 37-letni mężczyzna był mieszkańcem Mokotowa. Co więcej, okazało się, że niedawno opuścił mury aresztu, w którym odbywał karę.

37-latek w kajdankach trafił do komisariatu przy ulicy Chodeckiej, a później został doprowadzony na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam usłyszał zarzut za udział w oszustwie działając w recydywie. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. 37-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Może grozić mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

/JPN/

Źródło i foto: KRP VI



error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content