Regaty o Puchar Prezydenta Warszawy 2022
W sobotę i w niedzielę, 4 i 5 czerwca 2022 roku w stolicy odbyło się niecodzienne wydarzenie: Regaty o Puchar Prezydenta Warszawy. Zawodnicy startowali w czterech klasach: Open, Omega Standard, Omega Sport i Retro. Łącznie po Wiśle pływało 35 jachtów. Impreza odbyła się na i przy plaży Rusałka, znajdującej się tuż obok warszawskiego ogrodu zoologicznego.
Byliśmy na Regatach o Puchar Prezydenta Warszawy w sobotę, 4 czerwca. Tego dnia bowiem odbywały się pokazowe Regaty Mistrzowskie oraz wyścigi łodzi tradycyjnych. Było więc na co popatrzeć. Nie mówiąc już o samym widoku tak dużej liczby żaglówek pływających obok siebie. A byłoby zapewne jeszcze lepiej, gdyby dopisała pogoda!
To nie żart. Z punktu widzenia mieszkańców stolicy sobota była naprawdę pięknym dniem – słonecznie i bardzo gorąco. Niestety był to również dzień niemal bezwietrzny, a to z żeglarskiego punku widzenia już nie jest korzystne. Na szczęście, po długim oczekiwaniu powiało i – choć z dużym opóźnieniem – zawody żeglarskie mogły się odbyć.
Jako pierwsi wystartowali mistrzowie, łącznie pięć załóg. Wyniki wyglądały następująco:
- Na pierwszym miejscu uplasowała się warszawska załoga z 4 KP Warszawa, pod dowództwem Pawła Gardasiewicza.
- Drugie miejsce zajęła drużyna Sailing Poland, której przewodził Mateusz Gwóźdź.
- Trzecie miejsce przypadło załodze Marcina Rudawskiego.
- Na czwartym miejscu uplasowała się ekipa Sailing Legia po dowództwem Wojciecha Groszyka.
- Jako ostatni linię mety przekroczyła załoga Kuby Jankowskiego z L30/Scamp.
W regatach łodzi tradycyjnych natomiast pięć pierwszych miejsc zajęli:
- Miejsce pierwsze: Piotr Kielar i Paulina Kielar
- Miejsce drugie: Wojciech Wangryn i Kondrat Wangryn
- Miejsce trzecie: Piotr Jedynosik i Maria Jedynosik
- Miejsce czwarte: Ryszard Rymanowski
- Miejsce Piąte: Andrzej Lanczewski
Nagrody i medale wręczał zwycięzcom Prezydent m.st. Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Jak już wspomnieliśmy z punku widzenia warszawiaków pogoda wyjątkowo dopisała, dlatego na plaży Rusałka pojawiło się sporo mieszkańców stolicy. Mogli oni nie tylko oglądać i dopingować startujące załogi, ale również za darmo popływać po Wiśle zabytkowymi łodziami oraz promem, który kursował między plażą Rusałka a Bulwarami. Najmłodsi natomiast mieli możliwość sprawdzić swe umiejętności żeglarskie „na sucho”, czyli na specjalnym symulatorze. Można też było wypożyczyć leżaki. Szkoda tylko, że przy plaży nie było żadnego foodtrucka lub stoiska z napojami. Dzień był naprawdę gorący, a nie każdy przyniósł ze sobą własne napoje. /jn/