Zakaz palenia węglem od 1 października 2023 r. i Strefa Czystego Transportu w Warszawie
W ubiegłym tygodniu w Warszawie odbył się V Kongres Czystego Powietrza. Samorządowcy z Mazowsza i stolicy są zgodni w kwestii zaostrzenia uchwały antysmogowej, która może zostać przyjęta już w marcu tego roku. Projekt uchwały jest gotowy i w najbliższym czasie trafi do sejmiku województwa. Uchwała ma przyspieszyć likwidację kopciuchów.
14 lutego 2022 r. Komisja Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy przyjęła stanowisko popierające wprowadzenie zakazu palenia węglem w ramach zaostrzenia mazowieckiej uchwały antysmogowej.
– Decyzja komisji Rady Warszawy ma wzmocnić starania sejmiku w walce ze smogiem – mówi Renata Niewitecka, szefowa komisji ochrony środowiska w Radzie Miasta.
Co to oznacza dla mieszkańców?
To, że zakaz palenia węglem w Warszawie stanie się faktem. Całkowity zakaz palenia węglem w domach, blokach, kamienicach miałby obowiązywać na terenie całej Warszawy od 1 października 2023 r. Takie czasowe obostrzenie ma na celu przyspieszenie wymiany kopciuchów. O wymianie kopciuchów pisaliśmy tu:
Tylko do końca 2022 roku otrzymasz dotację na wymianę kopciucha!
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez Polski Alarm Smogowy, w 2021 r. zlikwidowano w stolicy 1445 kopciuchów, w tym 322 w budynkach należących do Urzędu Miasta. W 2020 r. zlikwidowano 783 stare piece. Do końca 2022 r. trzeba zlikwidować 10 811 kopciuchów! Obowiązująca uchwała antysmogowa nakazuje wymianę „kopciucha” do 31 grudnia 2022 r.
– Od nowego roku za posiadanie takich urządzeń grzewczych grozić będzie mandat do 500 zł lub grzywna wynosząca nawet do 5000 zł – czytamy na stronie Polskiego Alarmu Smogowego.
Dwie dzielnice przodują w liczbie kopciuchów do wymiany: Wawer (3112 szt.) oraz Białołęka (1788 szt.).
W połowie stycznia 2022 r. w Biurze Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej było zarejestrowanych ponad 1700 wniosków o dotacje na wymianę kopciucha w 2022 r. Przy składaniu wniosków ma pomóc 30 ekodoradców, którzy zostaną zatrudnieni w stołecznych dzielnicach. Tegoroczne wsparcie wynosi do 70% dotacji. Zważywszy na powyższe kary, osoby posiadające stare piece nie powinny czekać ze złożeniem wniosku do ostatniej chwili.
W stolicy pojawią się także audytorzy energetyczni, zatrudnieni w stołecznym ratuszu. Ich zadaniem (przy współpracy z ośrodkami pomocy społecznej) jest dotarcie do grupy mieszkańców dotkniętych ubóstwem energetycznym i pomoc w przygotowaniu wniosku.
To jednak nie jest jedyna planowana zmiana w przepisach. Stolica przygotowuje się do wprowadzenia Strefy Czystego Transportu (SCT). O tym, czym jest Strefa Czystego Transportu pisaliśmy szczegółowo tu:
Rada Warszawy zastanawia się nad wprowadzeniem ograniczenia wjazdu starych samochodów do centrum miasta. Sprawa dotyczy głównie aut z silnikami diesla poniżej normy Euro 5, ale także aut benzynowych poniżej normy Euro 4. Na razie nie wiadomo, czy w Warszawie będzie obowiązywać całkowity zakaz wjazdu dla ww. pojazdów, czy też wjazd będzie możliwy za dodatkową opłatą (maksymalna stawka za wjazd do strefy to 2,50 zł za godzinę lub 500 zł za miesiąc). Opłata to nie jedyna możliwa zmiana. Samochody, które nie będą spełniać norm dopuszczających do wjazdu w SCT, będą mogły poruszać się w takiej strefie w godzinach 9-17.
Samochody spełniające warunki wjazdu do strefy SCT będą musiały mieć nalepkę. Wysokość opłaty, oznakowanie samochodu nalepką, godziny wjazdu do strefy, zostały określone w ustawie o elektromobilności, która weszła w życie 24 grudnia 2021 r. https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20210002269/O/D20212269.pdf
Taka decyzja może stanowić kłopot nie tylko dla mieszkańców, ale także dla właścicieli biznesów znajdujących się w takiej strefie oraz dostawców. O ile transport towaru mógłby się odbywać w wyznaczonych godzinach, to jakoś ciężko wyobrazić sobie sklepy czy punkty usługowe czynne do 16. Dłużej nie mogłyby być otwarte, ponieważ właściciel biznesu posiadający auto niespełniające norm wjazdu do STC, musiałby opuścić strefę do godziny 17.00. A co będzie, jak utknie w korku?
Jest jednak ważniejsza kwestia, którą poruszono w trakcie V Kongresu Czystego Powietrza. Samorząd Mazowsza jest zaniepokojony zamrożeniem środków unijnych dla Polski. Taka sytuacja może być przyczyną opóźnienia w uruchomieniu projektów w ramach programu regionalnego, w tym także programów ochrony środowiska. Samorząd województwa chce przeznaczyć na ten cel ok. 690 mln euro, czyli ponad 3 mld zł. Pieniądze są m.in. potrzebne do wsparcia w walce z ubóstwem energetycznym, na wymianę urządzeń grzewczych, termomodernizację budynków czy wsparcie czystego transportu. Niestety na razie nie wiadomo, kiedy unijne środki zostaną odblokowane.
Źródło: UM, Polski Alarm Smogowy, mazovia.pl
Foto: Polski Alarm Smogowy, Gazeta Mieszkaniec
