Jak żyć?
– Witam, panie Eustachy. Nie ma pan wrażenia, że z tym czasem coś się porobiło?… Pan Kazimierz Główka, emeryt i stały klient na „Szembeku” przywitał się z panem Eustachym Mordziakiem, kupcem tutejszym, bieliźnianym, od razu poddając temat rozmowy. – Znaczy, że co? – Znaczy, że dopiero co mieliśmy Boże Narodzenie, Nowy Rok był jakby wczoraj, a tu już Wielkanoc puka do drzwi. – Faktycznie, panie Kaziu, też mam […]