Nie muszę się na to godzić
Każdemu zdarza się zrobić coś beznadziejnego, lecz kultura wymaga cywilizowanego wyrażania nawet skrajnie negatywnych emocji. Nie wspominając o tym, że publiczne używanie wyrazów niecenzuralnych podlega karze. Miał szczęście ów kierowca, że nie było w pobliżu policjanta ani strażnika miejskiego, bo nie wiem, czy z miesięcznej pensji by się wypłacił…