Policjanci zatrzymali mężczyznę, w którego mieszkaniu, w kuchni, została ujawniona linia produkcyjna substancji zabronionych. Jak wynikało ze zgłoszenia, 40-letni Paweł M. miał popełnić samobójstwo.

22-letni Kamil K. poszukiwany był przez policjantów z Wawra, bo nie stawił się w areszcie by odbyć zasądzoną karę za kradzież rowerów. Policjanci podejrzewali, że nie zaprzestał przestępczej działalności, więc szukano go coraz intensywniej i w końcu skutecznie. W momencie zatrzymania Kamil K. udawał, że to nie on, lecz jego brat… 22-latek trafił do policyjnej celi.

Policjanci KRP Warszawa VII prowadzą postępowanie w związku z utratą 40 biletów na mecz Polska-Litwa. Tuż przed meczem funkcjonariusze odzyskali 37 spośród 40 biletów. Wartość strat to 96 tysięcy złotych.

Policjanci wydziału kryminalnego ustalili operacyjnie, że na opuszczonej posesji w Wawrze, gdzie znajdował się pustostan, wśród innych roślin były też konopie indyjskie. Policjanci zabezpieczyli 168 krzewów.

O 2.00 w nocy policjanci z Rembertowa otrzymali informację o dwóch mężczyznach, którzy buszują w warsztacie samochodowym. Jeden z nich obserwował otoczenie, drugi zaś okradał stojące tam samochody. Kiedy pojawiła się policja, Maciej S. (30 l.) ukrył się pod autem, z którego wcześniej usiłował zabrać akumulator. Funkcjonariusze zatrzymali obu panów.

Policjanci zostali wezwani na interwencję na posesję, gdzie agresywny mężczyzna groził siekierą rodzinie swojej siostry.
Niedawno wyszedł z więzienia, siostra zaoferowała mu domek na swojej posesji.

Policjanci ujawnili 5 paczuszek z białym proszkiem, które były ukryte w… głośniku samochodowym. Mężczyzna został zatrzymany.

Zatrzymani po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga w Warszawie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, dokonującej oszustw metodą „na policjanta” oraz udziału w oszustwach. Sąd zastosował wobec 13 podejrzanych tymczasowe aresztowania na okres trzech miesięcy. Pozostałe osoby zostały objęte dozorami policji. Według ustaleń policjantów CBŚP podejrzani mogli wyłudzić ponad milion złotych.

Odebrał od dostawcy pizzy zamówione jedzenie, ale nie chciał zapłacić. Sterroryzował go maczetą. Takie sceny rodem z krwawego filmu akcji rozegrały się w bloku przy ul. Wyszogrodzkiej.

Policjanci pozyskali operacyjną informację, że w garażu podziemnym na terenie strzeżonego osiedla w jednej z podwarszawskich miejscowości stoją skradzione w Berlinie samochody. Auta miały tablice rejestracyjne z innych samochodów, a numery identyfikacyjne były usunięte lub niewidoczne.