W jaki sposób mogę zawrzeć ugodę sądową z dłużnikiem bez wszczynania postępowania sądowego o zapłatę zaległości?

Powyższe regulują art. 184-186 Kodeksu postępowania cywilnego. Z przepisów tych wynika, że ugoda sądowa może być zawarta w każdej sprawie cywilnej, której charakter na to pozwala. Dopuszczalność jej zawarcia zachodzi jeszcze przed wniesieniem pozwu. Według przepisów normujących powyższe postępowanie, należy złożyć wniosek o zawezwanie do próby ugodowej do sądu rejonowego ogólnie właściwego dla przeciwnika – sądem takim będzie sąd rejonowy miejsca zamieszkania przeciwnika lub jego siedziby.

Co to jest orgazm?

– No to znakiem tego, czegoś takiego jeszcze u nas nie było – powiedział pan Kazimierz Główka, emeryt, przycupnąwszy obok straganu z bielizną damską, prowadzonego przez jego kolegę Eustachego Mordziaka. Bazar na pl. Szembeka toczył się leniwie własnym życiem.

Żaba w łóżku

– No, bo taką prawidłowość zauważyłem: im bliżej było wyborów, tym im więcej za uszami wygrzebywali. A to jakieś mieszkania na „słupy”, a to tatusia, który komuś za coś nie zapłacił, a to ich radny nożem policjanta w plecy dźgnął, a to znowu wieże jakieś – ze srebra czy coś… Chłopaki bronili się i w odwet co i rusz rzucali w stronę publiki 500+. Żeby czym innym się zajęła. Co chwilę na co innego.

… co robić z sąsiadem, który ma 2 psy szczekające bez przerwy i trzyma je na balkonie w pobliżu moich okien ?

Czytelnicy pytają – radca prawny Marcin Kluś odpowiada. Zwracam się z prośbą co robić z sąsiadem, który ma 2 psy szczekające bez przerwy i trzyma je na balkonie w pobliżu moich okien. Na pukanie sąsiad nie odpowiada, bo albo go nie ma w domu albo nie chce otworzyć drzwi. Trudno jest wytrzymać w naszym mieszkaniu przy głośnym szczekaniu tych psów nawet po kilka godzin dziennie. W opisanej przez Panią sytuacji należy wziąć pod uwagę zapisy Ustawy z dnia 13 września 1996 roku o utrzymaniu […]

Codzienność

Na „Szembeku” było jakoś smętnie. Towaru pełno, wszystko świeże, ale ludzi mało. Kupcy od drugiej w nocy w hurtowni towar przebierają, żeby świeżyznę przywieźć, a tymczasem klientów jak na lekarstwo. Pan Kazimierz Główka, emeryt, zrobił drobne zakupy i jak zwykle poszedł w stronę straganu swojego kolegi, Eustachego Mordziaka, kupca bieliźnianego.

Pod rozwagę

W domu, jeśli chcemy, możemy mieć bardzo konkretny wpływ na zawartość naszej lodówki. Czasem zakupy robimy nierozważnie, spontanicznie. Jest promocja: nieoczekiwanie wracamy do domu z czterema słoikami gołąbków w pomidorach, bo były tanie i do dwóch kupionych dodawali dwa „za darmo”. Nie szkodzi, że nikt w domu nie jada gołąbków, ale takiej okazji nie można było przepuścić!

1 154 155 156 157 158 233
error: Zawartość chroniona prawem autorskim!! Dbamy o prawa: urzędów, instytucji, firm z nami współpracujących oraz własne. Potrzebujesz od nas informacji lub zdjęcia? Skontaktuj się redakcja@mieszkaniec.pl
Skip to content