Maseczka głupcze!
– Witam, witam! Co pan taki poirytowany, panie Eustachy? Właścicielowi salonu bielizny damskiej, popularnemu na bazarze na pl. Szembeka Eustachemu Mordziakowi, rzeczywiście błyskawice z oczu strzelały gęsto. Pan Kazimierz Główka, emeryt najchętniej zaopatrujący się na tutejszym bazarze, co do humoru kolegi nie mylił się. – A bo ta moja Krysia awanturę mi od rana robi, że stragan się chwieje, i że go nie naprawiam, choć obiecałem. – A obiecał pan? – No tak, ale to nie powód, żeby mi o tym co pół […]